Spadają z nieba, niby groszek,
migoczą, szepcząc- proś o miłość.
Lecz ja o miłość nie poproszę
i nie zatrzymam w klatce siłą.
Poproś o szczęście- nigdy nadto,
a życie twarde jest jak granit.
- Niech zdecyduje raczej samo,
ono własnymi mknie drogami.
Może blask złota, albo sława?
Mamona przecież zawsze kusi,
żeby los pełną garścią dawał.
- Los jest przewrotny, jak go zmusić?
Nie chcę złociutkie, chociaż miło
pomarzyć, tak pod gołym niebem,
nacieszyć się tej nocy chwilą,
i skarby świata mieć dla siebie.
Lecą kosmiczne fajerwerki
-a może jednak? Ech, kusicie!
- Żeby to niebo i ten księżyc,
żeby te gwiazdy, żeby życie...
Fajnie Teresko, bardzo fajnie i ta animacja fajerwerków świetna. :)
OdpowiedzUsuńTak, na obrazku pięknie i właściwie na żywo także, jednak szkoda, ze robią tyle hałasu i płoszą zwierzęta:)
UsuńTereniu:) spełnienia marzeń i wszystkiego dobrego w nowym 2014r:)
OdpowiedzUsuńBożenko wzajemnie - pomyśl życzenie i niech się spełni:)
UsuńDziękuję:)