nutki

nutki

czwartek, 31 marca 2016

Raz do roku



Obraz : http://ising.pl/bajm-modlitwa-o-zloty-deszcz



*~~prawy do lewego~~*                                 

Nieśmiały promyk wiosennym dreszczem,
zapalił uśmiech  pierwszych przylaszczek,
obudził kosa pod ciepłym płaszczem -
forsycje ze snu
(niepewne jeszcze),

do ażurowej nagiej pergoli,
ślą złote listy
i perskie oko,
wieszają nawet na koci ogon
i tu
i tam, 
i w metafory

wpadły jak złoto do Goldwassera!

Haust  specyfiku i nos w pigmentach,
wiosna w arytmii, wciąż nie pamięta,
zapiąć spódniczki.

W pąsach rozbiera
płatek za płatkiem, jak amarylis.
Wiosenny  striptiz - medialna gratka!

Prawe z lewymi w złotych karafkach,
świętują wspólnie-
Prima Aprilis!


/aranek /






poniedziałek, 28 marca 2016

Poranek





Świeżo malowany


A  cóż to, za artysta! W oknie na poddaszu,
miesza farby, aż gwasze z pękniętej donicy,
po gzymsach płyną rzeką na umyte szyby,
zmieniając kamienicę w galerię kolażu?

A cóż to za chórzyści ! W szarości niemodnej,
zgrywają repertuar „Ody do świtania”?
Zaśpiewały dzwonnicę – teraz nikt nie wstanie,
gdy za oknem koncert, na światowym poziomie.

Wiatr zapomniał oddychać - solista niewielki,
najpiękniejszą  z  piosenek  srebrzy po firmament,
gdy zamilknie to w rosie drżą jeszcze perełki,

przyspieszonym  tętnem, świeżo wyśpiewane.
Zachwyty w rąbku myśli, kiedy ranne zorze,
talizmanem na szczęście  – między wiersze włożę.


aranek


piątek, 25 marca 2016

Życzenia :)




Niech Wam kochani będzie w ten czas świąteczny jak w koszyku wielkanocnym.
Zgodnie, dostatnio, słodko, słono, ładnie, śmiesznie i zielono. A w okruszku chleba na dnie moc spełnionych, wszelkich pragnień.
Niech wiosenne słonko błyśnie i choć nie jest jednomyślnie, bacz by w Twój świąteczny ranek w zgodzie z świnką, żył baranek.


Łzy




*                                   
człowieku w zszarganym płaszczu
kobieto przy drodze
zbrukane życie z oczami
jak młody zajączek
wyrzutku podrzutku
zhańbiony opluty
wyzuty z zasad
złodzieju bezdomny
pijany kaznodziejo
naćpana nadziejo
uliczny brudzie
podeptany 
człowieku

jesteś

cudem


**

śliczne niemowlę
jaki silny
jak się uśmiecha

poradzi sobie w życiu
wybrał pieniądze
na roczek

to taki mądry
chłopiec
syneczku proszę

syneczku proszę
przecież cię uczyłam
nie zabijaj

***

Tylko spójrz jacy piękni
dumni i waleczni
boję się ich
ja też
i on
i ona
i oni
wszyscy
boimy się ludzi
oni mają rozum


****

hej ty łachmyto
ty nam nie mów
my wiemy lepiej

bo on jest nasz
bo on jest królem
nie dla takich jak ty

nie właź jak świnia
do chlewa
na pałace


*****

rozmowy za plecami
rozmowy o zmierzchu
rozmowy niekontrolowane

nikt nie słyszy
a ono
przysnęło
ciii

można być sobą 


******

pozamiatane
umyte
lśni

nawet pachnie
ładnie dla oka

coś toczy
od środka

przecież
nie widać

błysk




poniedziałek, 21 marca 2016

Na każdy dzień




Atut

Kiedy dzień dobry wstaje nad domem,
pora skowronków ma taki atut -
w świetle przebudzeń tkwią niewiadome,
nienarodzonych odległych światów.

Jeszcze niebieskość na szarych płótnach
mdłą obietnicą, gdy dziury w niebie,
ciurkają ściekiem kłamliwych  półprawd,
niepewną smużką przed przebudzeniem.

Fałszem absurdu, drążą ułamki,
kropla za kroplą, najtwardszą skałę.
Ciemność okrada z blasku poranki,
dzień po dniu szczepiąc, trwożną  kabałę.

Świat jeszcze nie wie w którą pójść stronę,
w zaułkach myśli drzemie rozdroże:
Leniwe "dzisiaj" ? Strach niewiadomej?
W wiecznym chaosie, staje się człowiek.

„Myślisz więc jesteś” - masz w nim swój udział.
Pora skowronków dodaje, atut 
- lśnij każdą nutą, bo dziś zaślubiasz,
obywateli  najdalszych światów.

Każdy dzień zwykły, to uroczystość,
ludzkie sumienie, jedynym świadkiem.
W galerii świata, czas jest artystą,
ty jedną kroplą, barwnym przypadkiem.

Masz dzisiaj szansę rozjaśnić farbę,
uświetnić dzieło ziarnem pigmentu,
w porze skowronków, wyśpiewać mantrę -
podzielić zwykłe, na milion pięknych.

aranek