nutki

nutki

piątek, 27 kwietnia 2018

W cieniu pomarańczowych dachów




Światowiec

Stary Pedro na Alfamie,
co dzień w oknie wiesza pranie.
Chwali się - Wiecie,
po całym świecie
na fotkach, podróżuję taniej.







Gwiazda

Ramona z Radomia z cerą śniadą,
chciała karierę zrobić na Fado.
Cienko śpiewała,
bo nie wiedziała,
nie wolno śpiewać pod ambasadą.

(aranek)



















zdjęcia:https://pixabay.com/pl/pomnik-%C5%BCywy-lizbona-portugalia-695760/
https://duze-podroze.pl/5-zdjec-ktore-trzeba-zrobic-w-lizbonie/



Ogrody


Na placu zabaw
jeden bratek w gazonie
naburmuszony.



*


Zadbany ogród
po drugiej stronie płotu
przybywa chwastów.


*


Tysiące dzwonków
Kościelny plewi chwasty
pod bazyliką.



*

Wieczór w ogrodzie
pomiędzy rabatami
samotny starzec.


*


Wiosenna wróżba
płatki jabłoni w barwie
ciążowej sukienki



(aranek)








Chciałabym...




(erekcjato)


Z Tobą

Chciałabym z tobą w samolocie,
lecz jak to zrobić ?
Nie wiem - szczerze.
Gdy cię dosiadam - świat furkocze,
chciałabym z tobą na Riwierze,

mknąć niby mustang (bez trzymanki),
poczuć pieszczotę gładkiej skórki,
żaden nie stanie z tobą w szranki,
kiedy z impetem zjeżdżasz z górki,
by już za moment zdobywać szczyt,
to nic że czasem łapiesz gumę,
bywa, po prostu  i o tym cyt...
Mały defekcik  (ja to rozumiem).

Chciałabym z tobą w pełnym słońcu,
- po co mi inny - ileż zapłacę!
Zanim przywyknę, majątek stracę .
Kupię ci bilet - dojrzałam w końcu.

Albo... Eureka!
Jako nadbagaż!
Chciałbym w bagażowym luku!
(odprawę przejdę na bosaka,
dla ciebie zrezygnuję z butów).

Będziemy skarbie w samolocie
i pełnym słońcu na Riwierze,
serce z emocji tak łomocze
- mój ty ...

*
*
*
najdroższy
*
*
*
rączy
*
*
*
rowerze .



(aranek)








wtorek, 24 kwietnia 2018

Dziękuję Małgosiu za...


obraz: "Różowa pszczoła"  Małgorzata Van Brenk


Wiosna w ogrodzie
na różowej sukience
usiadła pszczoła.


Pokuszenia


Marzenia senne chrapką przedświtu,
rumienią rąbki pąków magnolii,
brzask moczy wargi w pełnym kielicha,
różowym winem,
fizys zapłonił.
Łaszą się stopy, do stóp bezwiednie,
las dłoni nagle zmysłową burzą,
słońce w koronkach na siódmym niebie,
błądzi paznokciem w odcieniach różu.


Wzdłuż karku kreśli magiczne znaki,
zaróżowione zostawia cętki,
ona skulone rozchyla płatki,
a w pąku...
Pszczoła budzi się wdzięcznie.
Szumi zmysłowo wino różowe,
wzmaga apetyt na jeszcze więcej,
na strunach włosów, świt tka rapsodię,
gdy miodne dłonie częstują szczęściem.


(aranek)









poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Rogalińskie dęby







Po burzy
skruszony dąb
Lechowi pękło serce


Podzielony Czech
jedna połowa martwa
druga zielona


Korzenie Rusa
rozczapierzone
od wieków



(aranek)





Zdjęcie i obserwacje własne .

O lataniu słów kilka



Też lata

Mama Contessy w Sochaczewie,
mawiała - córka lata po niebie,
bowiem Contessa
to stewardessa
- a siostra lata ? Tylko w potrzebie..








Metamorfoza

Małą Adunią w Siemiatyczach,
nawet wikary się zachwycał,
szeptali jej do uszka
- tyś nasza dobra wróżka,
aż z Ady wyszła Czarownica .



(aranek)








obrazy:

1. zdjęcie własne
2. http://p-66.ru/krasivye-vedmy-na-metle-foto.html


niedziela, 15 kwietnia 2018

Wiosna panie Chagall



"Spring" - Marc Chagall

Spring


Znów wiosna Panie Chagall, zbzikowane szaleństwo,
Pan wie? Dziewczętom szyją coraz krótsze sukienki,
łąka dojrzewa kępką,
staw przymrużoną rzęską,
tak im ptaki łopoczą, budząc skrywane chętki.

Niech Pan nadstawi ucho, bo Pan to sam wymyślił,
kto ich teraz wysłucha, kiedy wiosna pod progiem?
Na zdrowie, miłość, płodność;
Pan, Faun, czy bóg celtycki ?
Partyturę na skrzypki,natchnie kozioł czy człowiek?

Jakie trzciny na wietrze zaczarują instrument?
Graj im Panie na fletni, graj im Faunie na skrzypkach,
a odpłacą się wdzięcznie,
każda jakoś tam umie,
odda wszystko w czas mocy by stukała kołyska.

Pan już niejedną wiosnę malował kiedy pęka,
żywym płatkiem, muszelką, łezką rosy na rzęsie,
spija miód pocałunków,
wnet talię na sukienkach,
Pan się tylko uśmiecha, a mnie coś pije w wersie.



(aranek)









piątek, 13 kwietnia 2018

O kurczę



Kogut

Farmer Kurek, mieszkaniec Kórnika,
rzekł do żony - co noc jajo znika,
czuwałem aż do rana,
to kurde Biała Dama...
- A ty, kurna wyglądasz jak Ikar!












Dmuchawiec

Taki feler miał Zdzich ze wsi Mniszki,
piał jak kogut, gdy było po wszystkim.
A, że nie miał nic z mnicha,
wszyscy błagali Zdzicha
- mniej piej Zdzichu lub napij się whisky.

(aranek)









wtorek, 10 kwietnia 2018

Do zakochania mały krok



Pierwsza randka
jak objąć ogrom szczęścia
w pełnym słońcu


***


W samo południe
w zatłoczonym tramwaju
amory na drodze


***


Cień motyla
jak długo można czekać
na jej dojrzałość



***



Przy promenadzie
ktoś połączył tej nocy
parkowe ławki



(aranek)











sobota, 7 kwietnia 2018

Nowa fala


obraz : Irine Gendelman


Nowa fala

Stąpa na szpileczkach dookoła rynku,
jednym łzy wyciska innym kapie złotem,
tańczyło na rzęsach dla pary cytrynków,
w transie pierwszej randki,
flirtowało z kotem.

A mnie ominęło, zamieniło w sowę,
zaspaną w południe hiobowym obłokiem.

Perliła jezioro dla "zwyczajnej łyski",
szastała się srebrem aż fircyk oniemiał,
świetlane promesy rozdawała wszystkim,
hojnie dysponując,
świetlane złudzenia.

A ja bez korony olchą w rannych cieniach,
osowiała świtem aż świt poczerwieniał.

Jutrzenka zwabiła różowym diamentem,
beznadziejne serce przylgnęło do fali,
bajeczny plusk wody, debiuty łabędzie,
cud przędzy pajęczej,
gdy zabliźnia rany.

Dla mnie okruch nieba lśni nad szuwarami,
na piórkach cyranek pomiędzy brzegami.

Pomiędzy brzegami, pomiędzy słowami,
przemyka się życie, niewidocznym szlakiem,
na cienkich szpileczkach drobnymi kroczkami,
w źdźbłach trawy przystaje
każdy dzień jest ptakiem.

Mnie szpak na gałęzi i różowy diament,
barwny okruch szczęścia na piórkach cyranek.


(aranek)





poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Biała dama

Śnieżyce Wiosenne w Kórnickim Arboretum

W złotych ramach ...

Dwa dni wcześniej, rozścieliła wielki dywan,
bielusieńki, finezyjny z dzwoneczkami;
Dzyń, dzyń, fiu, fiu w Arboretum przywoływał:

- Bal wiosenny! Do pałacu zapraszamy!

O szarówce w pękach kluczy nad Kórnikiem,
doglądając posiadłości pałacowych,
liść magnolii obmywała i z rannikiem,
jak kaczuszka na Wielkanoc, strój galowy

rozważając - może żółty dla odmiany?

- Nie, bo dawno, bukowała madame Wiosna,
już wprowadza się w gościnę - będą tany,
będą gody i muzyka, więc na krosnach,

stuk, stuk w nocy od północy aż do rana
białe suknie, śnieżne czepce, peleryny,
tka na krosnach tam - na baszcie, Biała Dama,
gdy dwie kaczki wartowniczki na olszyny,

zawieszają bileciki i w dywany,
milion dzwonków... Na pałace leci wiosna!
Szyjcie suknie - bal wiosenny lada chwila.

Miłe panie - trzeba sprostać ... Teofila.

(aranek)