nutki

nutki

poniedziałek, 27 listopada 2023

Mona Lisa




https://www.facebook.com/search/top?q=kamerton%20kultury


Zwyczajna dziewczyna



Mimowolnym uśmiechem na ośnieżonej ławce
zatrzymujesz tę chwilę, ponadczasowym trwaniem,
jakby portret wycięty, wstawiony w scenografię,
niby lustro w bukiecie- odbicie dawnych marzeń.
Ileż to konterfektów odpłynęło w niepamięć,
a ten jeden, za wszystkie na topolowej desce
zakwitł, niespodziewanym przekazem - przecież jestem,
ponad wymiar i miejsce, chociaż w odmiennej ramie.


Kunsztem mistrza, precyzją nieuchwytnego w kształcie,
ukradkowego błysku świtającej miłości.
- Ubierz szalik i czapkę tęskniąc za Leonardem
Mona Liso, tak bywa, przez wieki szukał drogi.
Jak odgadłam? Nie pytaj, przed zimnem chcę cię ustrzec.
Tkwiąc na brzegu wieczoru, nie pozwól zamknąć w ramach
przeróżnych miejsc na ziemi, ta sama lecz nie sama...
- Jesteś ponadczasowa, a resztę sprawdzaj w lustrze.





aranek




 


  

Tłumaczenie piosenki " Mona Lisa 


Cóż, Mona Lisa, ludzie nazwali cię Mona Lisa

Jesteś jak pani z tajemniczym uśmiechem 

Czy tylko dlatego że jesteś samotna obciążają cię winą

Za tę obcość w uśmiechu Mony Lizy ?

Czy twój uśmiech ma kusić kochanków, Mona Lisa?

Czy jest to sposób na ukrycie złamanego serca? 

Wiele marzeń zostało przyniesionych przed twój próg

One tam tylko leżą i umierają

 

Czy jesteś ciepła, czy jesteś prawdziwa, Mona Lisa?

Czy tylko zimnym i samotnym pięknym dziełem sztuki?

Cóż, czy twój uśmiech ma kusić kochanków, Mona Lisa?

Czy jest to sposób na ukrycie złamanego serca?

Wiele marzeń zostało przyniesionych przed twój próg

One tam tylko leżą i umierają

Czy jesteś ciepła, czy jesteś prawdziwa, Mona Lisa?

Czy tylko zimnym i samotnym pięknym dziełem sztuki? 


 
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,nat_king_cole,mona_lisa.html

 


niedziela, 19 listopada 2023

Bossa Nova za jeden złoty i


Obraz :Tapeciarnia


LATARENKI
        🍁

W stromej, wąskiej uliczce
zapadła słotna ciemność.
Pamiętam nieco mgliście,
coś błysnęło nade mną!
Niedomknięte powiek
pochwyciły cień ramion,
dość że odpłynę w niebyt,
jeszcze z kostką złamaną!


Znieruchomiała kosa
-zaraz cyrograf spiszę;
Szpilki z modrzewia, obcas
 i jeden złoty
listek?
Zawsze mogło być gorzej,
szepnął bosko-jesienny,
a resztę już w alkowie

-weź, zapal latarenki.

Szpilki z modrzewia zatknął
w porzucony gałganek,
adieu wrednym obcasom,
kruszył listki nad ranem,
skrzył się w nutach jesiennych
bossko nową muzyką ...

Zasnęły l
atarenki,
przy słodkim talerzyku.

                 🌙



aranek









poniedziałek, 6 listopada 2023

Sonet

 


Małgosi Van Brenk z serdecznymi
słowami współczucia 
z powodu śmierci syna Olka Van Brenk
R.I.P.





wyrwany z serca


Dzisiaj płacze rapsodią pokruszone serce
dotkliwy smak rozpaczy, cierpienia, niemocy,
owinięte tą chwilą jak listkiem paproci
dygocze bezszelestnie *bądźże ze mną wszędzie*…

Na ostatniej stacyjce zapalasz kaganek,
będzie w środku ogrzewać po małej iskierce,
po rannym promyku, po deszczu kropelce,
płatku śniegu w pierwiosnku, odbiciu lustrzanym.


Ta miłość, pozostawia uchyloną bramę,
jest ponad wszelkie progi, nie wytycza granic
kojąca, wieczna lampka po wieczyste amen…

Dzisiaj przesuń paciorki serdecznymi łzami,
utul ból w najtrudniejszej życia kolysance,
skruszony opłatku, uwierz jak matka, matce... 
 

aranek.