nutki

nutki

wtorek, 25 października 2022

Do kompletu ...


 




liustracja Elizabeth O. Dulemba z książeczki "Merbabys Lulallby" Jane Yolen



Ach 



Oto jest! Wyczekana, srebrzysta planeta!
Obco tu, wieje chłodem, dziwny dotyk i błysk.
Nowa przestrzeń rozbudza ciekawość człowieka,
magnetyzuje szeptem, instynktownie chce żyć!

Pierwszy krzyk jak wołanie rozbitka na brzegu,
już zaciągnął powietrza odurzający haust,
stukot tętna i czkawka, ciepełko w krwiobiegu.
- Witaj wielki maleńki! Tak zaczął się Twój czas.

Jaki będzie? 
Zobaczysz w optyce odcieni;
wielokształtnych formacji postrzeganych spod rzęs
nieskończoność, 
lecz życia na drobne nie zmienisz.
Masz, za to kilka rzeczy, które nadają sens;

Rozum, dobro i prawda, (pochodnych nie zliczę)...

Dziś lulaj, niech trwa karma: 
For you - koncert życzeń.



aranek






wtorek, 18 października 2022

Ballada o wierzbie



Deszczowy event
pęka misterna kolia
na cienkich nitkach

"The Siren’s Call"
by Trevor Leat.


Ballada o rzeźbie


Milcząca wierzba skryła dziś szorstki policzek,
ktoś zarysował nożem, raniąc do żywego.
Łzy spływały w rzeźbieniach na słowa wyryte,
żałobne szelestnice przykładały credo,
ducha lasu (najpewniej). Po lamencie znikły
rozkruszone pod ziemią, gdy na Drodze Mlecznej,
kaganki gwiazd rozbłysły w pamiętanie wieczne,
w odrastanie gałęzi, rozłożystość skrzydeł,
oddawanie szelestu, za nic - przemijaniem.
Jest świętość w ich poszepcie,
a słowa jak liście;
Jedne zapadną w pamięć, stubarwnym rozbłyskiem,
po wyrzeźbionych nożem, smutny ślad zostanie…

Za szybko pękasz wierzbo, łatwo cię pokrajać.  
Stężałam w ornamencie, wyrzeźbionym z ciała .



aranek







środa, 12 października 2022

Zostały po nich cienie ...




Wieczne cienie w Hiroszimie
- ślad po ludziach, którzy byli w epicentrum wybuchu
(Fot. Universal History Archive/UIG/Getty Images )



Cienie


Pomiędzy jawą a snem dnieję,
bez tchu zastygam w antrakcie,
gdy zlotopręgi wiąże ziemię.
ogrzewam się jego blaskiem.
Pospiesznym tętnem - trwożnym wróblem,
skulonym w szarej gromadzie,
taktem, po takcie drży preludium
zwołując szelestnic armię.

Znikają z okien gwiazd miliony,
przedsmak łączności z wszechświatem.
Przyjemnym ciepłem lasu dłoni,
otulam ich ślady płaszczem,
kiedy na stromą górę wchodzę,
żeby popatrzeć;
ze szczytu
w otchłań,
będąc na życia głodzie...
Gram w monstrualnym teatrze.

"Wpiekłowstąpienia" - huczny spektakl,
bez zahamowań, za bezcen...
Ilość, pomnoży wartość dzieła ?
Trwa turniej zła z człwieczeństwem...

Rozcieram kroplę krwi na ustach,
niepodważalny znak życia,
gdy zniknie ślad i wartośc kruszca,
być może...
Cienie i Nic... Cisza.

aranek








środa, 5 października 2022

Trzy kolory



Obraz autorstwa : Joanna Sierko Filipowska
"Narodziny Anioła"


Piórka


Trzy Anioły spotkałam na smutnym przystanku,
spadały w melancholię z kosmicznych bezkresów
szerokolistnych sadów, płomiennych poszeptów
wprost w objęcia zmyślonych, jesiennych kochanków.
On, pozbierał kasztany pod ich wspólnym drzewem
dla jesiennej dziewczyny w pozłacanych ramach.
Ona, w świetle latarni nikła bezszelestnie,
rozmywając się w toni zielonego dzbana.
Zerwały się żurawie krzycząc przed odlotem
- otulcie ją błękitem, opatulcie w przędzę,
wrócimy nim rozmarzną zaorane miedze,
niech zaśpiewa raz jeszcze wiosennym pierwiosnkiem.

Trzy piórka jak przesłanie na mokrej sukience,
wiatr wplata do bukietów na przystanku Serce.


aranek







wtorek, 4 października 2022

Pamiętasz było tak...


Obraz Małgorzta van Brenk



Rozmowa z duchem



Na stolikach dopalała się tkliwość,
pełga po płatkach wokół wazonów,
w otwarte okna napływa spokój,
rój barwnych myśli otulam chwilą
z której spadają wzruszone krople…
Odprowadziłeś wszystkich po balu?
- Tu wszędzie blisko…
- nie przemokłeś?
Dzisiaj nie zasnę - Panie Chagallu …
Zostań więc jeszcze popatrz na obraz!
Skrzydła na miarę, z kobiecym wdziękiem
- Kto to zmalował - pytasz ?
- Van Gośka!
Adres Ci znany – przystanek Serce.
Masz pierwsze miejsce więc nie miej żalu,
Że jest, ktoś drugi, tuż po Chagalu.


aranek