nutki

nutki

niedziela, 28 lutego 2016

Wariacje






Bez piątej

Tropię błękitne ślady w ogrodzie,
gdzieś się podziała piąta klepka.
Pod granatowym mknę parasolem,
a po nim spływa plejada srebrna.
                                                         
Obok spadają kawałki nieba,
margaretkowy śnieg - wyliczanką:
„kocha, nie kocha..” (przy drugim ziewam),
"Nie" zasypując magiczną manną.

O piątej wróci zgubiona, piąta -
„byłam po rozum” (wystrzeli z procy).
- Marcowy kocur, czy makolągwa,
tak się niebieścił dzisiejszej  nocy?

 W szarym dzień dobry – suszenie głowy,
(ręcznik zabarwił się na niebiesko)!
- Mam cię! Papierek lakmusowy,
macha błękitem nad piątą klepką.

- Masz mnie (pyskuje), wpadłam (na chwilę) 
 po szczęście w kratkę,lecz sama nie wiem,
bo po śniadaniu - mam randkę z gilem
i lepiej z tobą, czy też bez ciebie ? 
Znalezione obrazy dla zapytania niebieskie kocie  ślady




Homonimy


 Znalezione obrazy dla zapytania pole golfowe

Zawód

Zenek Pechowiec spał pod mostem,
nie dostał pracy (to żałosne),
choć miał dowody,
na trzy zawody -
Nie uwzględniono, że miłosne.


Ekskluzywna ojcowizna

Wolfgang, powrócił (w golfie), z za Wody
Chciał wdrożyć w pole - golfowe mody.
Golf był z dzianiny,
więc od rodziny,
zamiast poparcia - kijem golfowym.


Książę

Cnotliwa panna śniła w Piwnicznej,
o księciu z bajki w zamku prześlicznym.
Na piknik, Janek
zabrał i zamek,
dał we władanie, lecz błyskawiczny.


czwartek, 25 lutego 2016

Życie niechętnie zwija kramy




 



Sprzedawca aniołów

Zima niechętnie zwija koronkowe kramy,
skruszonym szronem srebrzy włosy, mrozi serce
sprzedawcy marzeń z jednym skrzydłem połamanym,
(anioła w gipsie, nawet darmo nikt nie zechce).

W portowej knajpce, przędzie na anielskich włosach,
nad filiżanką słodko-gorzkiej czekolady,
perłowy smutek, wplata w bezszelestne krosna,
starszego pana, albo zadumanej  pani,       

Wstydliwie spływa w bruzdach rozwidlonej rzeki -
po co ten żal, gdy nowa wiosna już pod oknem
złamanym skrzydłem, tka welony, nim rozścieli
młodziutką mgiełkę, strojnym deszczem, świeżych kropel.

W kącie przy ścianie, zapomniane białe widmo,
odszedł sprzedawca barwnych marzeń witrażowych,
ktoś pobiegł za nim - proszę pana, pańskie skrzydło?
Zimowe ślady zmyło morze, kiedy błądził.

Przy promenadzie, nowy „ojciec od aniołów”-
na miłość, isjasz, wieczną młodość, dobre zdrowie…
- A ten, srebrzysty z pustym wzrokiem?
- Ten brakorób?
On już nic nie wart,zapomniany stary model. 

aranek



środa, 24 lutego 2016

Błysk Przedwiośnia





Zórawie na Międzyodrzu 




Powroty
w krzyku żurawi
haiku
~~ ~~ ~~  ~~~~~~~~~~  ~~ ~~ ~~

Cieplejszy promień
na szybie księgarni
błysk Przedwiośnia.
~~ ~~       ~   ~   ~~~ 
            ~~    ~~~~~  ~~
 
Podniebny koncert
płyną gęsim kluczem
radosne nuty 
~~~~    ~~  ~~
     ~~   ~~~~~~~  ~~  ~                  ~~         ~