nutki

nutki

czwartek, 11 lutego 2016

Talizmany




Nic wielkiego                                  

Promienny budzik - zapowiedź wiosny,
pierwsze odgłosy gęsiej symfonii,
tkliwość wpleciona w niesforny kosmyk,
gdy wokół palca, rudy pierścionek
i łąka w oczach, rozkwitła rosą.

Dreszczyk, by poczuć łagodność dłoni,
czas, żeby karmić dzień rozkoszą, 
chwila, by lęki do cna roztrwonić.

W kieszeni płaszcza " kocham" na drogę,
(pachnie na skórce mandarynek.
Ranek pazurkiem lśni cynobrowym,
drasnął Pierzastą - rozdarł pierzynę,
na gile, których gwizd za plecami

w sercu brzmi „ Wiosną” Vivaldiego.
Wiatr przywiał deszcz do „Pomarańczarni”,
a mnie nie ziębi – mam...

„ Nic wielkiego ”.




2 komentarze:

  1. Nic wielkiego? Czyżby? To dlaczego nawet najmniejsza zapowiedź wiosny zapiera mi dech w piersiach? :) Kapitalny liryk ta ten czas. Pozdrawiam Teresko, bardzo serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też wyglądam wiosennych symptomów - każdy przebiśnieg, kot na wierzbie, nowy ptasi odgłos na wagę złota. Dziękuję Arku i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń