"Istotą jest człowiek" to zbiór poetycki odsłaniający różnorodne oblicza ludzkiego życia, odzwierciedlający jego głębię oraz niepewności, stawiający refleksje i pytania dotyczące sensu istnienia. Autorka przedstawia czytelnikowi serię wierszy, które artystycznie wyrażają zawiłość ludzkiej natury, społecznej i duchowej kondycji oraz nasze relacje z otaczającym nas światem. Teresa Fejfer mistrzowsko ukazuje zarówno piękno, jak i trudności naszego życia, zapraszając czytelnika na emocjonalną podróż przez wiersze pełne mądrości, głębi i humanizmu. Jej poezja jest niczym rzeźbione kamienie, nasycone emocjami, metaforami i głębokimi refleksjami, które posiadają wyjątkową siłę oddziaływania, potrafiąc przeniknąć do najskrytszych zakamarków ludzkiej duszy.
Już w pierwszym wierszu zatytułowanym "Narodziny" Teresa Fejfer ukazuje tajemniczy i fascynujący moment przyjścia na świat. Zastosowanie metafory planety i przestrzeni symbolizuje nowe doświadczenia, ciekawość i tęsknotę do życia. W całej książce autorka używa efektownych obrazów, które zachęcają do głębszych refleksji nad treścią wierszy.
W wielu utworach pojawiają się odniesienia do religijnych i metafizycznych tematów, co wskazuje na pragnienie zrozumienia głębszych prawd i sensu bytu. Autorka w wyrafinowany sposób łączy pojęcia duchowe z codziennym życiem, czyniąc z tego zbioru refleksyjne i bogate doświadczenie czytelnicze.
Wiersze "Przystanek Ziemia" i "Zasiew" ukazują ciężar moralny, który spoczywa na człowieku. Autorka podkreśla, że ludzie mają zdolność wyboru i wolnej woli, ale zarazem ponoszą odpowiedzialność za swoje czyny i decyzje. Motyw wyrównywania rachunków z przeszłością oraz odradzania się podkreśla ideę ciągłego rozwoju i ewolucji wewnętrznej.
W trzecim rozdziale "Przystanek Dysharmonia" autorka doskonale oddaje atmosferę konfliktów, zła i napięcia, które panują w świecie. Mocne i obrazowe słowa pozwalają nam zrozumieć, że świat nie zawsze jest idealny, ale w tym chaosie można znaleźć również piękno.
W wierszu "Kołysanka" Teresa Fejfer ukazuje swoje umiejętności malowania obrazów pełnych spokoju i poezji. Jej metaforyczne opisy natury i wszechświata zachwycają i inspirują do refleksji nad pięknem otaczającego nas świata.
Wiersze takie jak "Gołębie tej wiosny" lub "Rozdźwięk" skupiają się na rozterkach i pytaniach dotyczących człowieczeństwa, etyki i sensu istnienia.
Wielowymiarowość utworów umożliwia czytelnikowi różnorodne interpretacje, co jest jednym z mocnych punktów tej książki. Teresa Fejfer w swoich wierszach zwraca uwagę na naszą ludzką kondycję, podkreśla złożoność naszych emocji i konfliktów wewnętrznych, ale też zachęca do poszukiwania prawdy, dobra i piękna.
Wiersze tej poetki emanują swoistym światłem mimo poruszania tematów trudnych, jak trwoga, śmierć, samotność czy obłuda. Teresa Fejfer zręcznie porusza się między tym, co mroczne i smutne, a tym, co piękne i pełne nadziei. W swojej poezji potrafi znaleźć lśniący punkt nawet w największych cierpieniach.
Język, którym posługuje się autorka, obfituje w bogactwo i poetyzm, nadając wierszom wyjątkową atmosferę. Rymy, rytm oraz malownicze obrazy splatają się w harmonijną całość, a wykorzystywane metafory i symbolika wnoszą do treści głębszy sens i wartość.
"Istotą jest człowiek" to zbiór pięknych, silnych i głębokich wierszy, które ukazują różne aspekty ludzkiego życia, od piękna przyrody po zło i cierpienie. Teresa Fejfer udowadnia, że w swoim piórze posiada niezwykłą moc, która potrafi poruszyć czytelnika na wielu poziomach. Polecam tę książkę każdemu, kto szuka inspiracji, oryginalnych i głębokich treści oraz emocjonalnych doświadczeń poprzez poezję. Zdecydowanie pozycja warta uwagi, której treść zapada w pamięć na długo.
🌹🌹🌹
Post Scriptum - Marek Sztarbowski
czyli krótkie podsumowanie znakomitej od kilku dni lektury, którą dostarczył mi niezwykły listonosz:
"Ślę kurierem pocztowym, bo mi wpadło do głowy,
dasz na stos, jak zobaczysz, że z Krakowa czy Gdańska.
Więc uległam podszeptom madame ornitologii,
list doręczy do środy
- Twoja Gęś Tybetańska."
Długo się zbierałem, aby napisać kilka słów o najnowszym tomiku poetyckim Teresa Fejfer "Istotą jest człowiek", aż przyszedł na to czas, przyszedł czas, przyszedł czas... i był tak piękny, jak Zielona Gęś samego mistrza Konstantego.
Autorka udowadnia w "Istocie", jeśli ktoś miał jakieś zastrzeżenia do tego, o czym mówię od lat, że jest prawdziwą Królową Liryki.
Każdy wiersz w tej kolekcji jest niczym klejnot, wspaniały i magiczny, przepełniony głębokim humanizmem i wrażliwością, które są rzadkością w dzisiejszym świecie poezji. Aranek porusza serca i umysły, przekazując uniwersalne prawdy o ludzkiej kondycji w sposób zarówno delikatny, jak i potężny, i szczerze przyznaję, że od lat nie czytałem tak wartościowego, a zarazem znakomitego poetycko tomiku wierszy z najwyższej półki lirycznej.
Jednym z najbardziej znaczących elementów tej książki, jest jej humanitarny charakter, który wykracza poza granice zwykłego zbioru wierszy. Aranek wprowadza czytelnika w świat, w którym każde słowo ma wagę, a każda linijka jest świadectwem niezwykłego talentu.
W słowach kryje się zarówno humor, jak i głębsze znaczenie, które jest charakterystyczne dla całego tomiku. Każdy wiersz w "Istotą jest człowiek" jest dowodem na to, że poezja może być zarówno piękna, jak i mądra, a także pełna ciepła i empatii.
Podsumowując:
Tomik Aranka jest lekturą obowiązkową dla wszystkich miłośników prawdziwej poezji.
To dzieło, które przypomina, iż w świecie pełnym chaosu, niepewności i bylejakości,
istnieje jeszcze miejsce na piękno słów i głęboką humanistyczną refleksję.
"Istotą jest człowiek" to nie tylko wspaniała książka, ale także ważny głos w dzisiejszych czasach.
---
🌹🌹🌹
Adam Gwara - komentarz
Znacie Teresę Fejfer ? Lirycznego "Aranka" z " Nieba ChagalLOVE' ego"? W swojej najnowszej książce poetyckiej "Istotą jest człowiek " Teresa udowadnia że można pisać lirycznie o sprawach ważnych i poważnych, wobec których wrażliwy czytelnik nie może przejść obojętnie. Pięknie wydany tomik skłania do głębokich refleksji, wcześniej zapowiedzianych przez autorkę w tytule. Mnie poruszył. Polecam!
🌹🌹🌹
Małgorzata Talarczyk
Chciałam napisać kilka słów o najnowszej książce poetyckiej Teresa Fejfer "Istotą jest człowiek", ale nie mam śmiałości, nie potrafię, obawiając się, że cokolwiek napiszę to zamknę unoszące się nad ziemią słowa w jakiejś ramie. Bo słowa w poezji Teresy Fajfer to wolne kolorowe ptaki, które nie mogą być skonfigurowane w klatce, bo niosą na skrzydłach nie tylko to co piękne, ale też to co ważne. Powiem więc tylko kierując się emocjami, że zachwyca mnie i dech zapiera twórczość tej wyjątkowej Poetki, z wykształcenia i zamiłowania kulturoznawczyni. Zachwyca mnie Jej malowane słowami poetyckie ujmowanie świata. Fot. Wiersz Teresy Fajfer (Aranek) z książki "Istotą jest człowiek". Wydawnictwo Sorus, 2023.
Ta kolęda jest piórkiem anielskim w szarówce, nutą historii tajemniczą, pradawnym wzorkiem i kantyczką w grudniowy wieczór Królowej gwiazd, wirują krwawe płatki sukien z azteckich legend przeniósł je czas.
Wsłuchaj się w szpetny szept na straganie, gdy aniołowie mąką sypią, cisza ocieka niemą rybą, ruszają gwiazdy na pierwszy bal, jak przed wiekami w Tenochtitlanie, tylko marznącej królowej żal.
Nie sprzeda wszystkich, nim Betlejemska zabłyśnie światłem sprawiedliwym. Czas się pożegnać z odorem rybim w oddali słychać wesoły śpiew - żegnajcie piękne Poinsecje, macie wpisane w historię krew.
Kilka zostało drżąc w celofanie może przygarnie ktoś na święta? Zgłosił się menel - pusta butelka, to chociaż towarzystwo dam. Sprzedam, nim skończy się Pasterka.
A, nasz Montezuma zostanie sam… - Miałeś chamie złoty róg, ostał ci się pusty kram!
Życzę Wam Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, własnego ciepłego skrawka nieba, dobrej myśli i zgody przy rodzinnym chlebie oraz
iskierki miłości, nadziei i dobrego odpoczynku. 💝
https://www.tapeciarnia.pl/tapeta
-zimorodek-na-odśnieżonej-gałęzi
🌠
Zmęczony anioł
W zaspie bladego świtu rozprostowałam skrzydła, stąpam po bosych deskach na paluszkach, pod oknem - ktoś gwiżdże o tej porze, zaszyfrowanym kodem...
Sen to, przepracowanie, czy cudowne mamidło? Niebiańską feerią barwy w zamrożonej łozinie, gdzie konar z nurtu rzeki wystrzelił nad powierzchnię w scenerii, tak ubogiej jak pasterskiej stajence, połyskuje turkusem, robi mi konkurencję!
Strojną, nową konwencją dla aniołów na zimę.
O mnie, nikt nie pamiętał, a ten gwiżdże na wszystko, nadziany pomarańczą i nie zważa na klimę, wyciąga ryby z rzeki, zgodnie z naszą tradycją.