nutki

nutki

poniedziałek, 15 kwietnia 2024

Przy kuchennym stole

 



obraz : Creative Fabrica. com/pl




Przy kuchennym stole



Pod łagodnym skrzydłem dyskretnej szarówki,
muśnięta wieczorem z łokciami na stole
wskrzeszam łzą zroszone, serwetkowe pole
w brzęku pszczół i kwiecia, słyszę głos kukułki...

- Ile zatopionych w koszyczkach rumianków,
matczynych tchnień wiosny w stokrotnej zamieci...
Przez dziurkę w koronce przyglądam się światu.
- Po co siać, rozkrzewiać, po co rodzić dzieci?

Po co pszczółka z pszczółką, gdy znów ramię w ramię,
niepomni natury, delikatnie tkanej,
chcą zdeptać, zakrwawić na kamieniu kamień...

Snuje się niteczka zerwanej koronki,
rozlany rumianek na makowe pąsy,
muśnięte majakiem żonkilowej łąki.



aranek









 

czwartek, 11 kwietnia 2024

Kwiaciarenka

💃





KWIACIARENKA
                              


Ona i on
w oknie kawiarni
    pada deszcz.


                                                                       💔

Za rogiem
uliczny grajek
płyną łzy.

💦

Miejski gwar                                   
nagle skowronek
tak cicho                                                                                                 

                                       🐦                                  
                          




ARANEK









Paryski walczyk


Nad bulwarem paryskim,
świeci księżyc paryski
w białym szalu
i czarnym berecie.
Zawadiacki artysta,
wdzięcznie czarem swym pryska
kradnąc serce spotkanej kobiecie.


Po kawiarniach się szasta,
każdy skrawek zna miasta,
w la Seine
przegląda się z wdziękiem.
Na Montmartrze zabłyśnie,
w Luwrze na ganku przyśnie
albo gwiżdże zawadiacką piosenkę.


Szelma łazi po dachach,
w parku siada na ławkach,
zakochanym maluje
portrety.
Śpi pod wieżą na trawie,
pije piwo przy pubie
i zaczepia urocze kobiety.


W rytm paryskiej muzyki
kręci słynne walczyki
w białym szalu
i czarnym berecie,
lecz ten księżyc paryski,
wcale nie jest paryski
on jest jeden na całym świecie -


dla wszystkich!



aranek 🌹








 

wtorek, 9 kwietnia 2024

Przenikanie

 



Foto: "Wiosenna miłość"  Demotywatory pl.


Przenikanie


Powietrze kryształowe
w paciorkach srebrnej rosy
wnika w struny gałązek
na jednej anioł bosy.

Przenika, ach przenika
różańcem pierwszej pieśni
ciągnie na młodych smykach;


Za rumieńce czereśni,
za słoneczny opłatek
biel dziewiczą bielinka
za gnane dzwonnym wiatrem
enigmy w ptasich skrzydłach
mokry paciorek w oku
źródełko górskiej rzeki
kropidła traw na zboczu
nagich szczytów bezdechy
za nagły stukot w piersi,
kiedy anioł nad ranem
różańcem zajść cielesnych
uroczył przenikanie.


aranek










czwartek, 4 kwietnia 2024

Ludzie których spotykam

 



Photo by Wes Hicks on Unsplasch



Ludzie których spotykam


Czasem krzyczę przez sen, a potem nie pamiętam.
Rumiana, uśmiechnięta powracam na ziemię.
W zaciśniętych rękach, tlą koszmarne płomienie
przenikając codzienność, przed którą przyklękam
z wdzięcznością i szacunkiem, nawet za dzień chmurny.
Aranżuję podkowy z kroplistego deszczu,
podczas  zdradliwej pory, układam nokturny.
Wiosną do snu uśmiecham, pełna dobrych przeczuć.
Wiem, że życie jest chwilą, daną raz na wieki.
Ludzie, których spotykam przeminą tak samo;
jednym oddechem światła, melodyjnej pieśni,
zachwytem, zgrzytem, grozą, zwieją mgłą poranną…

Mikrocząstki natury z subiektywnym ego.
Czasem optycznie złudne, jak deszczowe niebo…



aranek










poniedziałek, 25 marca 2024

Cała w kwiatach




Tapeciarnia pl.  Śnieżyca




Cała w kwiatach





Rozbudzona białymi dzwonkami…
- Kto tam, kto tam ?
- Zielony strumień!
Mam dla ciebie słoneczny medalik,
żywe złoto w srebrzystym poszumie.
Chyłkiem wślizgnął się - nie ma sprawy.
Okolony, jedwabnym kokonem…
Wysunął czułki, ot dla zabawy
zalewając dół amfilady.


Cała w toni zmysłowo - zielonej,
przetykanej skrawkami błękitu
nieboskłonnym, uczciłam pokłonem
dostąpienia rajskiego dotyku
złotych igieł zaszytych by żądzę
potęgować, dolewać do ognia
aż, wytryśnie stokrotnym zalewem,
wznieci burzę złocistą pochodnią,
rozmodlonej forsycji, nawiedzeń.


Ach, Euforio zaklęta w tej chwili,
wytarzana w rozkoszy kochania,
gdy zawieszasz stubarwne drobiny
- chodź! Nie będę, przed tobą się wzbraniać.
Cała w kwiatach i morzu zielonym
w nieskończoność 
i tu mnie masz.
Dorzuć jeden koralik słony,
raz na wieczność
i boski jazz.



aranek






wtorek, 19 marca 2024

Muza

 


olej na płótnie autorstwa  Irene Sheri

Muza  
    `

To, ona długonoga królowa, ma  wszechświat...
Ćmi, jak burgundzkie wino ze szczepu pinot noir,
Wiosną, czasem się spóźnia, jesienią przyspiesza.
Wciąż młode ciało wabi rubinową nutą,
podnieca zmiennym tempem smak interpretacji.
Zmysłowe stroi skrzydła, ulegając gamom
srebrnostrunna, bezwstydna mknie inną - tą samą
linią melodyczną, serpentyną tonacji.
Gra upojną miłością, aż namiętny karmin
zaszeleści, zerwaną struną na jedwabiach
wyszukanej kreacji, przyćmionej kartą win
romansowo rozdartej, strojną krzykiem pawia.

Zamilknie by otworzyć kluczem wiolinowym,
motyw lekki jak cisza na drżących klawiszach
i skrzydłem fortepianu, niebo pozamiata. 

aranek









niedziela, 10 marca 2024

Śnienie


 
https://www.tapeciarnia.pl/83104_spiaca_kobieta_woda_zagle


Wsobna melodia



Na krawędzi śnienia, po omacku słucham
pierwszych dźwięków życia,
żegnając melodię
którą noszę w sobie
nim ranek rozdmucha,
na drobne bezsensy
przeistoczy człowiek.


Sen w nicość odpływa – kiedyś w niej zostanę,
co dzień o dźwięk bliższa, tajemnicy czasu.
Pragnę zapamiętać... Niemych drogowskazów
wypatrując w sobie, po wieczną nirwanę.


Łajbą przypływ kiwa, chcę oddech zatrzymać;
zaciskam powieki,
kusi tajemnica
lecz wzmaga muzyka
na okiennych skrzydłach,
kos w nos mi zagwizdał,
wiatr zadzwonił w rynnach.


Bębni na klawiszach dzień dobry, powszednie.
Porzucam niepewność, łajbę zmieniam w okręt
zważając, by czasu na popiół nie zemleć…
Mam wsobną melodię - kiedyś do niej dotrę.




aranek







Secundo walc

 


Walcowanie na balu Opery Wiedeńskiej
 ze Swarowskim i debiutantkami



Secundo walc 

(piosenka do melodii Walca powyżej)


Niech płynie walc
niech kołyszą się nasze cienie
niech cisza gra
jakie cudne jest nocy milczenie

ten walca lekki rytm
prowadzi nas

ty i ja i rosyjski walc i rosyjski walc w snach
płynie łza całe niebo nam całe niebo nam gra
ty i ja i ten stary walc i ten stary walc

niech płynie walc
złotym pyłem zakurzy cienie
niech magii czar
zbudzi tęsknej nocy snów wspomnienie

ten walca lekki rytm
prowadzi nas

ty i ja i rosyjski walc i rosyjski walc w snach
płynie łza całe niebo nam całe niebo nam gra
ty i ja i ten stary walc i ten stary walc


ta noc jest naszą nadzieją
uchyla dziś bramy nieba
czar złotych gwiazd korowodem
wskazuje drogę nam

bo ta noc przygarnie kochanków
wtopionych w sennego walca
a księżyc dziś srebrnymi nićmi
haftuje haftuje srebrne tło

zobacz proszę zobacz
jak spadają nam na głowy te drzazgi
noc chce oczarować
porwać mirażu snem zaprószyć blask

popatrz jak w warkocze
zaplatają skry złote te gwiazdy
ach ten wieczór złotem
mleczną drogę wyścielił aż po świt...


(aranek) 




Autorem pięknej kompozycji Secondo Walca jest Dimitr Szostakowicz.
Urodził się w Sankt Petersburgu w rodzinie mającej polsko-rosyjskie korzenie. Jego dziadek od strony ojca, Bolesław Szostakowicz, pochodził z Wilna. Uczestniczył w powstaniu styczniowym, a w 1866 został zesłany na Syberię w okolice Tomska w wyniku represji, które miały miejsce po próbie dokonania zamachu na cara Aleksandra II przez Dmitrija Karakozowa. Kiedy okres jego kary się skończył, Szostakowicz postanowił pozostać na Syberii[1]. Został m.in. burmistrzem Irkucka[2].


W Petersburgu (ówczesnym Piotrogrodzie) Dmitrij Szostakowicz ukończył konserwatorium w 1923 na wydziałach fortepianu i kompozycji. W 1926 rozgłos zdobyła jego pierwsza symfonia. W 1927 otrzymał dyplom honorowy na I Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Jest twórcą sześciu koncertów, piętnastu kwartetów smyczkowych i piętnastu symfonii.
2019r


https://pl.wikipedia.org/wiki/Dmitrij_Szostakowicz





wtorek, 5 marca 2024

Kochany



Piękne Kobiety - Animacja - dreamies. de





Rozmowa (nie)winna



Masz pecha, a ja trzynasty zmysł
wycelowany w męskie ego.


Kiedy wpadasz w furię i uderzasz
słowem, dotykasz do żywego;
czuję szorstkość języka
twój nieświeży oddech
smak słonej śliny
odór szykan
szczecinę
syk...

Weź
zacznij
od nowa!
Pozwól im lekko
balansować na płatkach
warg wytrawni tancerze
żebym mogła degustować
niby kiper winnych nut w bukiecie;
Jakość, miąższ, cierpki smak, osad na dnie

i coś jeszcze...

Twoje ego
ma szczęście, że mój trzynasty
miarkuje potencjał cierpkiego…


🍷



(aranek)







wtorek, 20 lutego 2024

Gwiazda




Autorka Obrazu - Joanna Sierko - Filipowska

https://artystaisztuka.pl/art/joanna-sierko-filipowska/


Gwiazda na ziarnku piasku


Wymościłam wieczór flanelowym pledem.
Błyszczyk księżycowy srebrzy tok rozmowy;
wymuskane słówka, głos syreni w muszlach
wabiącym zaśpiewem, wokół ust
- dla ciebie
kilka ziaren piasku, przeniesionych z plaży,
bezwiednie na wersach, poczętego wiersza
z morskich opowieści, naniosło mu głębi,
Zatonęłam w gąszczu falującej trawy…

Srebrzysz się w szampańskich, spadających drzazgach
na odpięte skrzydła i pled flanelowy,
muskający motyl przeistacza dotyk,
pomiędzy skrzydłami mieszka
moja Gwiazda.



(aranek)




sobota, 17 lutego 2024

Życie jest piekne

 

Magiczna dziewczyna
temu.com/


Wariacja Aranka
do piosenki pt. " Życie jest piękne "Jason Mraz


Na urodziny nie mam nic
chcesz to zaśpiewam ci piosenkę
o życiu które pędzi kołem
i czy na górze czy na dole
to nie inaczej – jest przepiękne

Niby piosenka niby pic
lepiej by było Cię za rękę

la la la la la la life is wonderful
la la la la la la life goes full

trzymać i razem gnać pod słońce
ale to nic, to nic, to nic
śpiewam - nie ziewaj jest cudownie
ziewaj - nie śpiewaj jest przepięknie
bo raz na górze, raz na dole

la la la la la la life is wonderful
la la la la la la life goes full

Piosenka płynie – kto tam wie
gdy karuzela przetoczy się.

la la la ... 


                                               🌹🌷🌻🌺





Przebisniegi



Kwiatowa wróżka śnieżyczki 
autorstwa Cicely Mary Barker


Bosy anioł płacze nad przebiśniegiem...
Za co, tak marzniesz biedaku, pod śniegiem ?
- Schowałem buty Rosie,
zmroziła stópki bose
- a ty 🤔 wiatr skradł, przeleciał, za co - nie wiem.

🐍 🌳 🍩
Sycoł pytom pod rajskim dzewem.
Chyć za pącka frajerke Ewę…
Aby Mo?
Nawzdy dwo!
No to chycę, ino Bucek se zdrzemnie.

🍊 🐱 🍌
Kot Mandaryn w Pomarańczarni,
mizia kicię Limonkę Mrau Mi.
Ona piłuje szpon
- mam apetyt na song
mandarynkowy z bananami.

🌷
Narcyz na grzędzie wzdychał do siebie:
Uschnę tu z nudy - pusto jak w niebie.
Wtem słyszy - dość tych wzdychań!
Kim jesteś? (z lękiem pyta).
Pan Tulipan - eksperyment dla ciebie.



aranek






Kwiaciarenka


 
Cafe bistro
dziewczynka z serwetki
w niezapominajki.

🌱

Pusta plaża
dziewczynka z muszelkami
słońce przedwiośnia.

🌱

Uliczny koncert.
Kulawa mewa krok w
krok
za dźwiękiem skrzypiec.

🌱

Piosenka mamy
nagle w podziemnym przejściu
spadają krople. 

🌱

Kawka na plaży
zatonął płatek śniegu
spieniona fala.



(aranek)













piątek, 9 lutego 2024

Zgoda buduje

 

(Wzór do haftu)


"niezgoda rujnuje"



Zaciera się pamięć - pamięć zacieramy
w teraźniejszych lustrach, zmieniając oblicza.
Mieliśmy przechować, być nosicielami,
nam podarowanych, na loterii życia
krwinek biało czerwonych, wypuszczonych w obieg
sekretnych maków, ich myśli przedostatniej,

gdy śmierć w oczodoły, jedna ręka w grobie;

Odór, przeklinanie… Mamo ja nie płaczę…
Ja, tylko się boję umierać daleko
od domu – czy słyszysz, czy widzisz te gruzy?
Ja będę pod nim - już mi oczy mruży
majowe słoneczko i bociani klekot…

Widziałeś, te krzyże na Monte Casino?

Nie mogła pod każdym uklęknąć mateczka.
Za wolność (wzdychała), póki nie odeszła.
Błąd w historii został, znów wieki przeminą,
a, ile kosztować będzie nowa lekcja?

Czy słyszysz wyzwiska na Szczycie - to Polak
z Polakiem, jak harpie kosztem społeczeństwa.

Tym, co robią burdy, czas fora ze dwora!
Czas przetrzeć do czysta teraźniejsze lustra
i przeczytać głośno ojcowy testament.
Tym co skryli podstęp w liturgicznych sukniach,
- Nie do zobaczenia i donośne Amen.



(aranek)








wtorek, 6 lutego 2024

Portret fryzjera

 


Autor Kees van Dongen

" Portret Antoniego Cierplikowskiego w stroju wschodnim " 
Muzeum Narodowe w Warszawie



Portret fryzjera



Wśród elit zawrzało … Znak czasów!
Bo któż to jest?
Ekscentryczny książę ze złotymi palcami
i magią błękitów?
Ach nie! To mistrz Antoine,
fryzjer w kasku, godnie zdobionym szafirami!

Olśnienie balu Grand Prix w Operze paryskiej.
Bezlitosny nokaut - czym tak zraził?
 Kaprysem duszy,
fantazją, odwagą – może szatą Buddy...
Król – chłopak z Sieradza wylansował „chłopczycę”.

Pędzel van Dongena lekko musnął barwy snu,
bo gdyby wyjść poza niebiańskość malowidła,
dotknąć miodnego tchnienia, poczuć wiatr na skrzydłach
artysty i szaleć, aż życiu zabraknie tchu,
aż zwiędną zawiści i zważy się śmietana
na salonach paryskich, to ledwie połowa
ochry i błękitu... Jemu złota gondola
na fali fantazji i kryształowa wanna.

Antoine de Paris… szum suszarki zwiał myśl...

Wynurzam się w salonie dla współczesnych kobiet,
- potrzebuję odmiany, liczę na siódmy zmysł.
Król Maciej wie, że wszystko zaczyna się w głowie.


- Znów wyjdę stąd jak nowa - Dziękuję Antoine !



aranek





Jeśli ktoś chciałby poznać barwną historię życia najlepszego fryzjera świata – Antoniego Cierplikowskiego – niezwykłego kreatora, rzeźbiarza, ekscentryka, milionera który uczynił z fryzjerstwa dziedzinę sztuki, to zachęcam do przeczytania książki : Antoine de Paris – Marta Orzeszyna.







piątek, 2 lutego 2024

Delektowanie

 



Marc Chagall Czerwony Księżyc Nad Cap d'Antibes
(Reprodukcja na podstawie obrazu)



DELEKTOWANIE 


Gubię się w myślach, nie jestem pewna...
Na srebrnej szali dziś położę,
powracające jak bumerang
odbicie pełni brzoskwiniowej.

Kosztuję chwile, każda z nich pełna
smaków i uczuć wielobarwnych.
Mami, kołysze życie biodrami,
choćby banalna, jest skrawkiem sedna
jak "chasse" w tańcu ćmy obietnicą
w korcu nadziei na złote runo,
tanecznym wzlotem spływają znikąd,
a, gdzie osiądą, dokąd odfruną…

Gwiazdą, czy jabłek opadaniem?
Lubię układać z nich warianty
imaginacji wyobrażalnych. 
Atomy życia - natchnąć pikantnym,
dowolnym kształtem i delektować
ich szept chrapliwy, kiedy nad ranem,
zmieniasz w soczyste owocobranie,
niepowtarzalny malując obraz,

z maleńkich jak skrzydełka świerszcza,
dzwoneczków życia, 
srebrem  księżyca
i vice versa.
  

aranek







sobota, 27 stycznia 2024

Jak przeżyć w polityce



Jak przeżyć w polityce


Nie potrzeba wielkiego talentu ani inteligencji
Wystarczy spryt – nie mylić z płynnym sprytem.
Chociaż Spirytus Sanctus też bardzo przydatne,
kiedy wszystkie przebiegłe kombinacje zawiodą.

Korupcja, to idealny sposób żeby opaść miękko
na cztery łapy, tylko nie zawsze jest okazja, więc
jeśli nie ma, trzeba sobie tę korupcję wykreować.
czyli wyssać z palca – na czym to polega ?


A więc, skrupulatnie wytypować podejrzanych,
najlepiej z wrogiego obozu i obserwując,
nękać, preparować dowody, rzucać podejrzenia…
Można też trafić się katastrofa - to żyła złota…


Kadencje płyną, apanaże też, korupcja wzmaga obstrukcję,
rzadko spotykaną u politycznych pensjonariuszy
zakładów penitencjarnych, jako że szybko wychodzą
z powodu spadku cukru, alkoholu i obniżenia stopy.


Korupcja ma przyszłość, toteż jest bardzo często
wymieniana w uniesionych przemówieniach,
wielkich polityków (nie liczyłam, ale około …dzieścia)
żeby wzbudzić litość (i wzbudziła) U jednych żenadę,
drudzy z bukietem i hymnem narodowym oczekują
już pod kryminałem na ułaskawienie kreatur.


Wiadomość z ostatniej chwili:
Pustaki stare popękały z wrażenia,
że z powodu korupcji, przejdą do historii.


T.F.




Perły

 


Czarodziejski flet
https://www.facebook.com/photo/

 

Perły 

Pod skłębionym dachem, argusowe oczy
pani kamuflażu, wychwyci w bezkresie;
Transfer młodych listków w rynsztokową sepię,
roje gwiazd zmuszonych do kałuży stoczyć,
koszmarnych widziadeł utracone sztosy,
rozlany atrament w sakramencie nieba,
w złotych ziarnach światła, zapomniany cmentarz…
Odwróconej pełni, ostrze krwawej kosy.

- Nie boję się ciebie, układam witraże

w nokturnowych drzewach, rzęsiste spoidła,
żegnalne anioły rozkładają skrzydła
w mroku bez retuszu, podążamy razem
w czar metamorfozy, będąc ciałem obcym
z macek wielkiej małży, w płaszczu samotności...


Dojrzewam uśpiona, szczególnie zwyczajna
w konchiolinie nocy, jeszcze jedna, czarna...





aranek











niedziela, 21 stycznia 2024

Kawiarenka

 

Fototapeta

 

Gorzka czekolada
rozpływa się w ustach
słodka pokusa

💃

Wieczorem w domu
Nagle powiało chłodem
Zdjęcia z wakacji.

👄

Zimowe okno.
Rysuję na szybie
kolejny Paryż.


☕☕☕


Zimowe okno.
Wieczorem w domu
Gorzka czekolada

💓
aranek






Na pstrym koniu

 


Łaska pańska



Przybył z Krakowa dudziarz Jędrek
z marzeniem - będę dyrygentem.
Nikt go nie słuchał,
a on w kij dmuchał,
aż awansował - zasiadł za bębnem.


Droga nutowa... chociaż blefował,
lecz poświęcenia nie żałował.
Czas aberracji,
improwizacji,
szybkim awansem zaowocował.

Dostał orkiestrę, instrumenty
dyrygent musi być nadęty!
W sam raz... akurat,
niezły figurant!
Orzekła rada "wszystkich świętych".


Przydział; długopis i garniturki
(oj tam, że uzbrojone w sznurki).
strojny przed lustrem
- to będzie sukces!
Masz słuchać, płynąć - trzymać się burty.


Tak, to wlazł Jędrek na piedestał
i dyrygował prawem maestra
w ciemno cholera,
słuchał suflera
nie pomiarkował że... Stop orkiestra!


Wali batutą - No! Co jest grane?
Z rękawów sznurki poplątane,
snują się smętnie,
więc zwija skrzętnie.
Jeszcze pokażę, kto tu jest panem!


Z błyskiem fantazji iście ułańskiej:
Yess! Znany sposób łaski pańskiej:
Bierz konia pstrego,
dudy na niego,
To, nie Titanic, jeszcze potańczę...

🐇

Na pożegnanie
wylewał żale
(i tu się wzruszę)
wyjął paluszek,
na chwilę ożył
pogroził.



aranek








piątek, 19 stycznia 2024

Drzwi


Autorka obrazu : IRENE SHERI



Drzwi

💔


Chodź...
Za drzwiami lśnią pomarańczowe
lampy, pulsują w rytmie muzyki.
Pospieszne serce, staje się słowem
roziskrzonym, jak złote guziki.
Można je rozpiąć lub przyozdobić
nagłe, zmysłowe rażenia światłem!
Sączymy drinki - Chodź lód się stopił.

Kto drzwi wymyślił?

Byłoby łatwiej,
zamki i bramy, odciski palców...
Rozsądek,
rymem coś podpowiada.
Nie mógł się spóźnić ?
Rada, nie rada.
- Jutro zapomnisz, o miłym zajściu…

- Chodź, odprowadzę – nie puszczę samej.
Muszę ochłonąć nim wejdę w bramę.



(aranek)