nutki

nutki

czwartek, 31 grudnia 2020

Szczęśliwego Nowego... Polsko

 





Szczęśliwego Nowego …
Polsko




Zanim zaśniesz ukojona magią życzeń,
przechylimy gorzki kielich moja piękna.
Zdejmij z ramion czarną suknię - tę od święta,
rozsyp perły niech ich blask nas ukołysze.

Przytul ptaki wystraszone kanonadą,
kwilą w gniazdach - jutro nowy czar je zbudzi,
ma w kieszeniach złote klucze do fortuny,
będzie czesał włosy duchom, leśnym driadom,
będzie lizał swoim złotem twoje rany,
Każda perła choć najmniejsza piecze słono…
Śnieg wyciszy – zanim blizny się zagoją,
nowa miłość dom odrodzi korzeniami.

Jestem z tobą zaczesz włosy, dumna blada,
napij się ciepłego mleka na dobranoc,
powstań z klęczek chociaż ciężko będzie rano…
Podnieś głowę – wiecznie klęczeć nie wypada.
Kiedy minie dzień rozpaczy i żałoby,
dotkniesz mogił ciepłą dłonią aż wyrosną
młodym trawom ufne światła biel pierwiosnkom

śnij a jutro w czas odnowy…

Zbudź się Polsko.




(aranek) 








niedziela, 27 grudnia 2020

Rekawiczki

 

https://ciekawe.org/



W świątecznych rękawiczkach


Najpierw zakupy - straszna histeria
nawet kupując wirtualnie,
muskasz niechcąco pana kuriera,
a co dopiero bardziej realnie…
Rybkę przytachasz dla tradycji,
lecz kiedy rozstać się z nią trzeba,
wkładasz jak Piłat rękawiczki
- Po co mieć żywą krew na rękach?


Drzewko się broni – ranią kolce, 
manicure błyszczy - co za problem?
Na łapki wciagasz nowy komplet, 
(to się wyrzuci – są lateksowe).
Pranie sprzątanie… 
jadą goście, więc powitanie
w rękawiczkach 
lub salonowe - łokieć w łokieć,
bez całowania, (aż do drinka).


Opłatek w białych koronkowych, 
(po latach coraz bardziej sprane)
pożółkłe nieco, poplamione,
bo znowu wylał się atrament…
To się wymieni na nowy zestaw. 
Po świętach wszystko czas pozmieniać;
Maski na sercach,
harty w mitenkach,
i ochraniacze na sumieniach.



(aranek) 





wtorek, 22 grudnia 2020

Życzenia Świąteczne






Grudzień 2020rok


Swięta Bożego Narodzenia
niosą nadzieję i radość szczególnie dzisiaj potrzebną;
kiedy często pomieszana ze łzami

Życzę z głębi serca żeby 

                      opłatek przy wigilijnym stole był dla Was                                    Znajomi - Nieznajom,Czytelnicy i Goście
 tej stronki zaczynem wenętrznego spokoju, 
wzajemnej życzliwości,
 rodzinnego ciepła i wiary w przyszłość. 

Pięknych Wyjątkowych Świąt!


                                         Aranek






piątek, 18 grudnia 2020

Ostatnia baśń Szeherezady


Przewidywane zderzenie galaktyk Droga Mleczna i galaktyka Andromedy za 3,75 miliarda lat 

https://pl.wikipedia.



Ostatnia baśń Szeherezady


Noc wyszywa złotą myślą gwiazd biliony.
Pośród mgławic Pegaz niesie Andromedę
przez wieków eony,
narowistym biegiem. 
Los mości kolebkę dla nowych szalonych... 

Mkną rączym rumakiem zasilić czas przyszły 
nowego istnienia, niebosiężnym światłem.
Natchnąć mitem, baśnią,
zasiać plennym ziarnem,
gdy przeminie srogi czas Apokalipsy.

Zwiastują na harfie kosmiczne cykady,
przyszpilone sworzniem na jedwabnym kirze,
dla pustej kolebki
dziedzictwo wampirze, 
zaklęte w melodie snów Szecherezady.

Ukrytą w kapsule pradawną historię,
złamie nomen omen, Lodołamacz sensów;
Szyfr narodzin, chwały
przekleństwo i glorie…
Zrodzone z dyskietki, bez klucza dostępu.




(aranek) 






 

czwartek, 10 grudnia 2020

List bez widoku

 




List bez widoków


Z całym szacunkiem z dołu przepraszam
- to ja, Aranek.
Piszę do góry i się napraszam bo na planecie,
rośnie bałagan, lęgną się śmieci a pod dywanem
urosły nowe Himalaje
- kto to wymiecie?

Nie proszę często, zwykle od święta

- może pamiętasz "listy z widokiem" ?
Więc bez ogródek – znowu to samo,
a nawet gorzej !
Zwykle nie tykam twojej enklawy lecz dzisiaj rano,
wysłałam paczkę "nie mów nikomu", zamiast kolędy.
- Nie po bożemu? Wiem wybacz Panie
- dosyć już maku zasiane na to, co musi zagrzmieć…
Może parafuj swój boski status,
dla tych najmniejszych owieczek w stadzie.
Pasterska laska, paliusz i tiara, dziś cień swój kładzie

Od tego maku wszyscy posnęli, grasują wilki
w skórach pasterzy! Milczenie owiec!
- Raz przy niedzieli, mówiłeś kamień młyński
i w morze - lecz cóż kamienie?
Nic nie pomoże gdy serca głazy,
sprane sumienie,
ręce i słowa błądzą bezwiednie,
prawnym bezprawiem.

Mamy udawać, iść do stajenki, wzruszać kolędą?
W tych samych murach ktoś zbrukał świętość.
Otwórz tę paczkę rwącą tragedię…
List oznaczyłam niezwykłym znaczkiem
łzawym rozmyciem... 

Paluszek dziecka
które za chwilę wyruszy w życie…


Ps.
Pocztę zaniesie wietrzny posłaniec
w rąbku oplatka (nie mów nikomu)
- zapal rożaniec nad dachem domu
w nadziejnych gwiazdach
- czekam...

Aranek