nutki

nutki

poniedziałek, 13 stycznia 2014

"Za i przeciw"



Ktoś zakręcił w roztańczonym tłumie,
zanim zniknął, oczarował serce.
Bal skończony a ono wciąż jeszcze
tańczy z wiatrem i nic nie rozumie.

Rozbawione dało się oswoić,
lecz zastygło nagle w pół uśmiechu,
zaplątane w mgielnym kruchym cieniu
pajęczyną cierpkiej melancholii.

Trzeba teraz zetrzeć, co rozlane,
reszta drobnych upchnięta w kieszeni,
jakże łatwo fortunę rozmienić -
jaka szkoda, że to sztuczny diament.

Znów los zakpił, ufność była grzechem,
został piołun i przewrotna kpina!
- Cicho serce, to nie twoja wina -
zmień się w kamień, a przestaniesz cierpieć.

Ktoś przepadnie goniąc za marzeniem,
inny wygra, zaprzedając siebie -
kogo bardziej żałować dziś nie wiem,
tego z sercem, czy tego z kamieniem?

4 komentarze:

  1. Piękny liryk Tereniu, "ludzki" i doskonale rozumiem przesłanie i powód...
    Sama żyję z tym dylematem od lat...
    Wrócę tu na pewno:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Basiu, ale dopóki jest nadzieja, a przecież zawsze jest to warto się jej trzymać, nawet jak poboli bardziej niż zwykle.
      Bardzo tobie dziękuję za zrozumienie :)

      Usuń
  2. Cudnie napisany
    obiecanki taniec czy to był diament a może tylko oprawiony zwykły kamień ubrany w czułe słówka?
    buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam Bożenko cieplutko i dziękuję pięknie za odwiedziny.
      Lepiej się wystrzegać takich czułych słówek, które potrafią zamienić się w kamienie:)
      Buziaki:))

      Usuń