nutki

nutki

niedziela, 27 kwietnia 2014

"Tańczący z wilkami"

"Jaka  była  ulubiona muzyka Jana Pawła II ? –  Mozart, Beethoven, Chopin czy Czajkowski – ktoś powie i nie trafi. Może coś związanego z "Barką" czy "Murami" , polskie kolędy, góralskie pieśni ?. Jan Paweł II bardzo cenił wszystkich kompozytorów i te wszystkie dzieła - oczywiście i kiedy tylko mógł, z radością do nich wracał. Ale płytą Jego życia okazało się coś zupełnie innego. Pewien niezwykłej urody soundtrack… "

źródło:?Blog Beskid żywiecki/


9 komentarzy:

  1. Nie mogłam wysłuchać, ale spróbuje poszukać inną drogą:)
    Miłego dnia Tereniu :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Znalazłam, udało się, wysłuchałam i wcale się nie dziwię, że właśnie taka muzyka była Jego ulubioną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Basiu, że znalazłaś dojście. Dla mnie to było spore zaskoczenie, szczerze mówiąc ale ... Tak w pełni rozumiem .
      Miłego popołudnia Basiu - dziękuję ze Jesteś:)

      Usuń
    2. I dla mnie ogromne. Gdyby mnie ktoś o to zapytał, nigdy nie wpadłabym na ten pomysł :)

      Usuń
    3. Kiedy nie „papieżył” (jak żartobliwie mówił o swojej „pracy”) słuchał np. muzyki filmowej. Interesował się filmem, bywał na projekcjach w watykańskiej sali kinowej. Podobno lubił kompozycje Michała Lorenca, z takich filmów jak "Prowokator" czy "Przedwiośnie". To właśnie Lorenc jest twórcą muzyki do kilku filmów dokumentalnych o naszym wielkim Polaku, jak na przykład "Sługa", a także najnowszego filmu o Janie Pawle II: “Szukałem Was.”
      Szanował ludzi sztuki, spotykał się z nimi, interesował nimi i mówił, o ich odpowiedzialności za właściwe wykorzystanie talentów i o tym, że powołaniem artystów jest „przybliżanie ludzi do istoty człowieczeństwa.” Tak mało się właściwie mówiło o tej ludzkiej nie papieskiej stronie Jego życia, ale jeszcze jest czas...:))

      Usuń
  3. Też posłuchałam :)
    piękna:)
    pozdrawiam i miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam Bożenko i też miłej - mam za sobą długi spacer, dzisiaj nie świeci u mnie słońce ale przyroda i tak zachwyca - żółte łany rzepaków na polach, zielone ażurki przy drodze, koncertowanie naokoło, pachnie ...ach:)) Miłego popołudnia:)

      Usuń
  4. Czy byłbym w stanie
    przeżyć ten taniec?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiemy sami,
      że wciąż tańczymy z wilkami.
      Podchodzą na ogół nie w porę,
      czasem przeganiam całą sforę:)

      Dzisiaj mam miły nastrój i żadne wili mnie nie skubią no może ten najmniej szkodliwy "leniuszek" :))) Pozdrawiam Jan Toni:)

      Usuń