Ziemia się kołysze falowaniem łąk,
pachnących grzechem jak kwiaty kąkolu,
zaszeleszczeniem od polnych aniołów
zasłuchanych w song.
Trawa zakwita dojrzewaniem kłosów,
nabrzmiewa cudem ochoty szalonej,
zarosły powojem skrzętnie uśpione,
łąki etosów.
Nadeszła pora absolutu piękna,
cud efluencji w szalonym obłędzie.
Naga i wolna, ogólnodostępna...
Wiosna w rozpędzie!
O jedno mam obawę,
OdpowiedzUsuńa nie ma tam... pijawek?
Pijawki, szczypawki,
Usuńkomary do tego,
a co tam...
zapraszam na jednego :))))
Wiosna, wiosna ach to ty :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wiosennie ze słoneczkiem w tle :)
To ja Bożenko -Twoja koleżanka,
Usuńa wiosna biega po łąkach bez wianka,
na boso - widziały ja zięby,
może się wkrótce przeziębić:))
Miło ze wpadłaś Bożenko:)))
Wiersz przepiękny w głowie śpiewa,
OdpowiedzUsuńzieleń tuli w sobie drzewa,
piszesz pięknie i radośnie,
o wiośnie.......
Leno :)
UsuńPrzepadłam w wiośnie z kretesem
i tęsknię za Twoim Notesem:)
Muszę dziś zajrzeć do niego,
na pewno jest coś ciekawego:))
Pozdrawiam i do zobaczenia w Twoim uroczym " Notesie" :)
Właśnie jesteśmy świadkami tego rozpędu...
OdpowiedzUsuńPiękny obraz namalowałaś Tereniu, dynamiczny, bajeczny i radosny:))
Miłego wieczoru :))
Witaj Basiu:) Cały dzień dzisiaj byłam w tej wiośnie i pomimo, e jestem zmęczona, to zauroczona - przy drodze fioletowo i biało - kwitną dzikie bzy i kasztany - kukułki oszalały i wystukują szczęście na całe lato - zielone żaby skaczą jak akrobatki - obłęd.
UsuńTobie Basiu także miłego :)
Tak ta wiosna wybuchła, aż mnie przytykała i poddusza. Ale wiersz Teresko świetny, szkoda, że nie zostawiłaś go na mroźną zimę, bo słotną porą dał by nadzieję i ogrzał, ale fajnie że jest, tak czy inaczej. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo... :)
Arku - słowo "zima" jest ocenzurowane, a "mroźna" wręcz zabronione pod groźbą osadzenia w zamrażarce aż do grudnia:))) Minionej nocy u mnie tak nadawały słowiki, że spać się nie dało - dzisiaj też zanosi się na koncert już ćwiczą:))
UsuńMiłego wieczoru - może u Ciebie też wystąpią :))