nutki

nutki

wtorek, 8 kwietnia 2014

"Już czas"




Obudź się proszę! Na chwilę, na wiosnę,
na jeden promyk w barwnych piórkach kaczek
i  rozsypane deszczem  w szklany  maczek,
 trele morele,  wiosennych dziewosłęb.

Wcale nie musisz, zatonąć w uśmiechach,
lecz po co moknąć  w mrożonej przerębli.
Marcują koty pod  kwitnącą wierzbą -
czarny, na pewno  pigmenty pomieszał.

Kukułka właśnie fortunę rozdaje,
miałam  w kieszeni groszaki na szczęście.
Młoda czereśnia ze strachu się trzęsie,
„oj co to będzie, gdy zakwitnę majem!”

Oj co to będzie, kiedy cię ominą,
esy floresy  na kwietnym obrusie,
żółte kuleczki  puszystych kaczuszek -
powiedz - dzień dobry! Pożegnaj się z zimą.

Tylko, już zbudź się... Nie dla mnie, dla siebie!
W  groszku deszczowym na skrzydłach jaskółek,
będzie ci ładniej,  bez sennych ogródek,
życie jest cudem – jeszcze o tym nie wiesz?

Obudź nadzieje nagłą myślą jasną,
lekką jak zwoje  organzyn tiulowych,
nikłą poświatą  w łąkach  zatulonych -
zachwyć na nowo, nie pozwól im  zgasnąć.



6 komentarzy:

  1. A ja Tereniu
    posiedzę w cieniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cień jest potrzebny,
      żeby lśnił blask,
      w cieniu najpiękniej
      budzi się brzask.

      Dziękuję Jan Toni, za odwiedziny w Arankowie:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  2. obudź nadzieje nie pozwól zasnąć
    w tym wiosennym słonecznym blasku:)
    pozdrawiam Tereniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także Pozdrawiam wiosennie:)
      Wiosna czasami potrafi przytłoczyć nadmiarem radości i nadziei, chociaż dobrego nigdy za wiele:)
      Miłego popołudnia Bożenko:)

      Usuń
  3. Cuuuuuuuuuuudnir Tereniu budzisz z zimowego letargu, a ja wczoraj nie piłam kawy? więc dzisiaj dwie filiżanki:))
    Przepiękny wiersz, pełen zwykłej, ludzkiej życzliwości, której na co dzień nie zbywa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdrowie Basiu:) Ja teraz przy poobiedniej kawie wskoczyłam sobie do Arankowa, bo tutaj dzisiaj cieplutko a pogoda dostała chyba załamania nerwowego i bardzo zmienna, nawet grzmiało i błyskało, padał deszcz, świeciło słońce ale widok za miastem (miałam dzisiaj okazję podziwiać) dech zapiera - przyroda co chwile ubiera inną sukienkę i zmienia nastrój - jest cudnie:)
      Miłego popołudnia Basiu:)

      Usuń