Na samotność i mrówki
Na przystanku tramwajowym,
zagubiony, zapłakany,
między liście zaplątany,
strzęp rozmowy
zakochanych
leży smutny, porzucony.
Tramwaj dawno już odjechał -
co tu robić z takim pechem?
Zawstydzony,
się uśmiecha -
weź do domu na herbatę,
ogrzej serce tym okruchem.
- Moje serce raczej głuche,
choć ma chrapkę
w taką pluchę
na ciepełko słodkich słówek,
na kląskanie, gdy deszcz bębni
o parapet.
Od przeziębień i od mrówek -
cudze szczęście?
Nie uchroni, to herezja!
Jakich mrówek? Nie daj Boże!
Co za brednie, ktoś wie może?
A poezja?
Może... może
jest logika jakaś, jeszcze -
wezmę strzępek „skłopotany”,
między wiersze go umieszczę,
tam odnajdzie
zakochanych!
Wiem co robię -
od wzdychania,
nawet mrówki pójdą sobie.
aranek
Teresko... Świetnie! :)
OdpowiedzUsuńWitaj Arku - fajnie że już wróciłeś :)
UsuńDziękuję - Pozdrawiam :)
Lubię sobie powzdychać
OdpowiedzUsuńa tym bardziej jesienną porą
powspominać letnie słońce
liść pożółkły wpleść w ręce
wianek spleść z jarzębiny
i uśmiech posłać do takiej jak Ty- dziewczyny:)
pozdrawiam Tereniu:)
Dziękuję za uśmiech i za wiersz Bożenko:) Odwzajemniam uśmiech - niebawem wrócę na dobre i na złe do domu - może zaplanuję jakąś jesienną zabawę? Co Ty na to, a może masz "pomysła" ? Miłego wieczoru Bożenko i słonecznej niedzieli :))
UsuńCudny, pamiętam ten wiersz i pamiętam, jak po przeczytaniu pomyślałam sobie, że masz niesamowite pomysły.
OdpowiedzUsuńTen wiersz sam się czyta, a właściwie śpiewa - tak jest rytmiczny:))
Dobrej nocy Tereniu :))
Dziękuję Basiu - przypomniałam sobie o tym wierszu razem z zeszłorocznym liściem w książce - przydał się na dzisiejszy wieczór :) Pamiętałaś Basiu - tym bardziej się przydał :))
UsuńDobrej Basiu i słonecznego leniwego poranka :)))
Optymizmu nigdy dość... choćby między wierszami...
OdpowiedzUsuńJa go znalazłam Tereniu... w Twoim utworze.
Wieczorkowo uściskuję :-))
Beatko - cieszę się e znalazłaś - czyli warto czasem się pochylić i przytulić :))) Zakochani na pewno już dawno zapomnieli że zgubili a my się możemy ogrzać :)))
UsuńDziękuję Beatko - miłego wieczoru :)
Pięknie, lekko, z jesienna nutą......pozdrowienia:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Leno za pamięć - pozdrawiam Cię również z jesienną nutą - serdecznie :)
Usuń