Zakład
Założył się z
kumplem, biznesmen z Kudowy,
że migiem rzuci
nałóg alkoholowy,
lecz nisko
upadł,
zalał się w
trupa
przegrał w tym zakładzie
- zakład pogrzebowy.
Zazdrostka
Elokwentna
krawcowa z Krosna,
zrobiła furorę
na zazdrostkach.
Zdobiła je
szlaczkiem,
i drobniutkim
maczkiem,
pisała o męża
miłostkach.
Biznes - plan
Pewien kuśnierz
spod Lublina
Nazwał swą
firmę „Molina”
Szył dziurawe
etole,
pogryzione
przez mole.
Z ksywką molina
w celi kima.
Imię ojca
Alfons był
znanym w stolicy barmanem
Więc często wracał
do domu nad ranem
ktoś rzucił coś pod wąsem,
że barman jest
Alfonsem,
to zmienił z
Alfonsa na Abrahamek.
Kryska na Rybaka
Ratownik z Pucka
opływał w dostatki,
bo uczył pływać
bogate mężatki.
Chwalił się
kumplom przy piwie -
mam basen
złotych rybek,
aż trafił w płetwy „rekiniej brzanki”.
Nowszy Model
Majętny bankier
z Barcelony,
jest
wielce niezadowolony.
Łypie na
Andrusa -
posuwa NX Lexusa!
(Andrus to
szofer jego żony).
Ciekawie opisane pozdrawiam życząc miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńWitaj Agatko - to takie moje próbki limeryk-owe he he :)
UsuńDziękuję i życzę Tobie pięknej niedzieli :)
Nie wolę nie mieć prawa jazdy bo za wielki ruch jest na drogach i za nerwowa jestem na takie coś.Ja jestem spod znaku Wodnika.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKażdy wie najlepiej co dla niego dobre - ja tez się wkurzam za kierownicą i czasem lepiej żeby nikt nie słyszał jak wymyślam pod nosem:))) Wodnika jednego znałam, ale to był kolega - miał niesamowite poczucie humoru i powodzenie u pań:)) Pozdrawiam:)
UsuńUdane, to mało powiedziane, świetne, nie ma to tamto...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Teresko, miłej niedzieli. :)
Hip hip - hura!!! A co tam nawet jak trochę tu jest komplementu z Twojej strony Arku - to ja się cieszę, bo dukałam kilka dni - w sumie to fajna zabawa, ale rzecz w tym że jak już poskłada się rymy to czasem niezbyt zabawnie, a jak wyjdzie dowcipnie, to jakoś tak że buty można pogubić :)) Dziękuję Arku bardzo, bardzo :))
Usuńjestem pod wrażeniem Twoich limeryków
OdpowiedzUsuńświetne:)
bardzo mi się podobają wszystkie
dowcipne i z dużą dawką humoru
jak żem Rybka :)
pozdrawiam Tereniu:)
Dziękuję Bożenko - :))) Ty jesteś raczej rybka różowa ze złotym serduszkiem , a te z limeryków to akie niby małe rekinki biznesu :)))
UsuńMiłej niedzieli Bożenko :)
:)))))))))))))) Tereniu toś się napracowała i nawet lubelskiego kuśnierza obrobiłaś :) Fajne lime - rybki, a mój faworyt to ,,Zakład" i ,,Imię ojca".
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)))
Ps.Jednak te filmiki miały wpływ na szlaban - mój strażnik nie chciał mnie tu wpuścić.
Basiu ano żebyś wiedziała - po prostu ambicjonalnie nie wytrzymałam he he :))))) Ty piszesz, Ela Gruszfied pisze, nie mówiąc już o Takich Poetach Rekinach, co to na nich zęby zjadły, no to jak Arek wkleił na F.B. taki post o właścicielu Zakładu Pogrzebowego o dość dziwnym nazwisku na R(chyba) - spłynął na mnie temat :))) Tak więc wszyscy mnie zmotywowaliście :) Dziękuje więc pięknie:)
UsuńNawet nie Wiesz Basiu jak się cieszę, że złapałyśmy szkodnika, bo mi sen spędzał :)
Miłego wieczoru Basiu :)
Mnie" imię ojca też " i nawet mi się "Aranek" wciskał do wiersza, ale pogoniłam, bo musiał by być inny tytuł :)))
Usuń