Marc Chagall - "Błękitny skrzypek"
Wirtuoz
Zgarbione lato na ulicach,
pomyka chyłkiem jak wygnaniec,
nagle, jak wryte, tuż przy bramie
płacz Orfeusza, pieśnią cykad
popłynął strugą między życie...
Melodią skrzypiec czas zatrzymał.
Oddechem stała się muzyka,
pobrzękiwały nawet liście,
ziemia zawyła z pożądania,
wiatr ból rozdawał zamiast ziarna.
Dźwięki, rzucone srebrną karmą,
łzami spadały w brudny granit.
Na jednej strunie, czułym ptakiem
prośba, błaganie i nic … Cisza.
Grad tłukł z łoskotem w pudło skrzypiec
za grosz, uliczny płakał kamień.
Dorzucił dychę, chmielny koleś
- graj kazaczoka! Co, nie kumasz?
W pogańskich oczach skryta duma,
w kieszeń schowała nie-pokorę.
- Zagraj pod nóżkę, napij wina,
zwariował albo się rozmarzył...
Wstydliwym skurczem bladej twarzy
- nie ja… To płacze Ukraina…
Słyszysz? To
płacze Ukraina...
*
- Audis clamantem Ucraina- Lo senti piangere Ucraina
- Sie hören es die Ukraine weinen
- Vous l'entendez pleurer l'Ukraine
- Ви чуєте? він плаче України
- Do you hear? it cries Ukraine
aranek
Witaj Tereniu:)
OdpowiedzUsuńwojna to łzy, to ból po stracie ludzi, smutek
ziemia zalana krwią
Ojczyzna to kraj dzieciństwa
Miejsce urodzenia
To jest ta mała najbliższa
Ojczyzna
Miasto miasteczko wieś
Ulica dom podwórko
Pierwsza miłość
Las na horyzoncie
Groby
W dzieciństwie poznaje się
Kwiaty zioła zboża
Zwierzęta
Pola łąki
Słowa owoce
Ojczyzna się śmieje
Na początku ojczyzna
Jest blisko
Na wyciągnięcie ręki
Dopiero później rośnie
Krwawi
Boli
Tadeusz Różewicz
Dziękuję Bożenko z przypomnienie wiersza Tadeusza Różewicza, w tym miejscu. Wiemy już jak to jest, kiedy z dnia na dzień tracimy wszystko co nam najbliższe i grunt pod nogami nasi rodzice, dziadowie i pradziadowie doświadczali wojen i zniewolenia. Czy nas to ominie? Oby. Trudno jednak udawać, że nie ma zagrożenia, że u sąsiada krew się leje?
UsuńNo cóż przeróżne słyszałam i czytałam na ten temat zdania i opinie... Wystarczy jednak sobie wyobrazić, swoją małą ojczyznę i swoich bliskich siebie opuszczonych przez cały świat- ale to już było Współczuję z głębi serca Ukrainie, tym bardziej kiedy widzę jak cierpią ludzie, którzy tej wojny nie wymyślili, jak pod pretekstem łagodzenia konfliktu dokonują się przepychanki polityczne, bo przecież wojna to interes !
Miłej niedzieli Bożenko:)
Ps. Muzyka spotkałam w minionym tygodniu n ulicach Poznania - nie był zwykłym grajkiem. Dawno nie miałam takiej uczty duchowej - wyjechał ze swojej Ojczyzny, ale jej nie opuścił.Dla wykształconego i wytrawnego muzyka, gra na ulicy, to trudna walka .
Świetnie Teresko! Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Arku:) To był naprawdę muzyk z najwyższej półki - jestem tego pewna. Szkoda, że marnują się takie talenty - nigdy nie zapomnę tego człowieka.
UsuńMiłej niedzieli Arku :)
Pięknie Tereniu - poruszający treścią wiersz, napisany z wielkim wyczuciem. Jest w nim żal do losu, o niczym nie zasłużoną krzywdę.
OdpowiedzUsuńJa mam zawsze ucztę duchową, kiedy tu wchodzę, masz wielką wrażliwość na to, co piękne, ale i na krzywdę, niesprawiedliwość i ta wrażliwość jest budulcem Twoich wierszy.
Za wcześnie cieszyłam się, bo znów szlaban :(
Miłego wieczoru :)
Dzisiaj Basiu jest Dzień Niepodległości Ukrainy. To zbieg okoliczności, że właśnie ten wiersz tu zaistniał, przed chwilą oglądałam upokarzający przemarsz jeńców w Doniecku - pomyślałam - kto wie ilu z nich przeżyje, kto wie ilu pośród nich to tacy zdolni młodzi ludzie jak mój wirtuoz i poczułam ulgę, że ten jeden uniknął ich losu - mam nadzieję, że znajdzie u nas godniejsze zajęcie.
UsuńBardzo dziękuję Basiu :)
Ps.Basiu - wczoraj porobiłam wszystkie możliwe aktualizacje - zajęło mi to kilka godzin i jestem pewna, że wszystko u mnie jest w porządku- zastanawiam się czy umieszczanie muzyki nie sprawia że nie możesz wejść. spróbuję bez YouTube, chociaż i tak wkrótce będę zmuszona na jakiś czas urlopować, wiec może coś zaskoczy :)
Miłego wieczoru nawzajem :)