nutki

nutki

środa, 20 sierpnia 2014

(*(*(*





 "Moje niepokoje"

Trzecia nad ranem, zanim poranek
obudzi światło w zaspanych lustrach,
siedzę wtulona w okienną ramę,
za oknem drzewa splecione w mudry.

Rysuję nosem po zimnej szybie,

nocą jest ważny mój czubek nosa.
Dniem ścięłam fali spienioną grzywę,
a teraz przędę smutek na krosnach.

Prostuję krzywe ścieżki donikąd,
głupie zamysły wysyłam w podróż.
Jest czas na miłość i czas na wino,
czas zawirowań i epizodów.

Znów zaproszenie na całowanie
ktoś śle przez radio na dobry czas-
gdyby tak można w okiennej ramie
w iluzoryczne wtopić się  tła ..

Przejść srebrną smugą jak po linie,
na szczyt fantazji w innym wymiarze,
zatrzymać chwile zanim przeminą,
w amfiteatrze wszelkich wydarzeń.


5 komentarzy:

  1. Tereniu wzruszyłaś mnie tym wierszem :)
    jest taki zyciowy a zarazem piekny
    a w zyciu sa piekne chwile uwierz w to:)
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Bożenko że pięknie -chciało by się zatrzymać :)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  2. Liryka, angelologia i dal... Pozdrawiam Teresko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mój starszy wiersz który powrócił i dopisał sobie kilka myśli :)
      Pozdrawiam Arku bardo serdecznie:)

      Usuń
  3. Fajnie dopisał i dobrze, że powrócił. :)
    Lubię takie powroty. :)
    Serdeczności Teresko...

    OdpowiedzUsuń