nutki

nutki

wtorek, 12 sierpnia 2014

Przełom lata






„Letnie ostudzenie”

Nieco krótsze są dni, co noc  dłużej śpią  sny,
a poranki letnio zjeżone,
nasypało pod drzwi suchych liści, a ty
jeszcze letni, wracasz nie w porę.

Płyną krople na sen, wiersz zaplątał się w tren
i podeptał sens metafory,
wina w winie dziś brak, dotyk cierpki ma smak,
w chłodnej sukni, letnie wieczory.

Nie mów nic… szkoda słów, a na niebie drwi nów -
że, się miłość,  pełnią nie spełni.
Dziś wymiotłam spod drzwi resztę  resztek i list,
ledwo letni, wczoraj płomienny.


4 komentarze:

  1. pięknie płyną strofy jeszcze letnie a już z nutką jesieni
    i te kropelki deszczu cudne:)
    miłego dzionka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Bożenko - schowałam tutaj trochę melancholii, takiej letniej czyli przestudzonej jak moja kawa którą miałam wypić godzinę wcześniej:)
      Miłego pięknego ciepłego dnia:))

      Usuń
  2. Ładnie Teresko, lirycznie, tak jak to Ty potrafisz, przeczytałem z przyjemnością i innym polecam. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Arku :) Bardzo lubię gorące lato , a w tym roku jakoś tak szybko odchodzi - kiedy to się stało... Letnieje , wystudza wszystko co jeszcze wczoraj miało smak i za chwilę przepadnie.
      Miłego lata Arku - dopóki trwa :) Miłego dnia :)

      Usuń