"Zesłanie duszy "
A może, przygoda czeka za rogiem życia?
Przydreptując z chwili na chwilę z entuzjazmem
macha pierwszą zasadą termodynamiki -
energia nie powstaje z niczego – to ważne...
Kiedy odpływam co wieczór na łodzi Junga,
powraca ulubiony motyw ze starych nut.
Znów widzę sad i znów odbija się wielki wóz
w jeziorze (mentalnym), jak na szkolnych rysunkach.
Czy pomiędzy niezdziwieniem i akceptacją,
gdzie nie ma złych gwiazd, czy tam jest prawdziwe szczęście?
Bez nocy i dni, bez bzu i bez w kawiarence…
Ale jak? Kiedy ciebie tam przy mnie nie będzie?
Jak nie żyć? W dawno przeterminowanym świecie
i nie przepaść kolejny raz, w magii obrazków.
Na pewno grono ludzi i naukowców zadaje sobie takie pytania? co istnieje gdy nas tu już nie będzie czy będziemy posród tam bliskich
OdpowiedzUsuńgdzie dusza wędruje?
pozdrawiam ciepło:)
Obawa przed całkowitym unicestwieniem tkwi chyba w każdym człowieku, bardziej uświadomiona lub mniej. Wspomagająca bywa głęboka wiara, ale dzisiaj kiedy trudno już wyobrazić sobie piekło i niebo jak na średniowiecznych obrazach rodzą się różne koncepcje, wizualizacje zmierzające do stworzenia wizerunku a raczej poglądu lub teorii przemawiającej za tym, że po śmierci istnieje nadal ludzka mentalność. Cóż warto chociażby się nad tym problemem pochylić i oswoić a może pochwycić nadzieję?
UsuńDziękuję Bożenko że z pełnym zrozumieniem pochyliłaś się nad moim wierszem i życzę na dzisiaj dużo spokoju i radości.
O Teresko...Takiego sonetu jeszcze nie czytałem. Świetny! Pytania istotne i postawione prawidłowo. Wspaniała poetycka robota. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńArku - Dziękuję bardzo, bo szczerze mówiąc czekałam dzisiaj z marginesem niepewności, czy ta konstrukcja wiersza będzie odpowiednia do tematu, więc jeśli Ty mówisz że jest ok to jestem spokojna:) Jeszcze raz dziękuję i życzę pięknego dnia:)
UsuńTereniu powiem za Arkiem - wspaniały wiersz i w formie i w wyjątkowej, filozoficznej treści.
OdpowiedzUsuńW komentarzach wyżej i Twoim - odautorskim komentarzu zostało powiedziane tyle, że nic już nie ma do dodania poza tym, że bez względu na to, co tam nas czeka, trzeba cieszyć się każdą chwilą TU.
Wyższa szkoła jazdy, gratuluję!
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Witaj Basiu:) Ja też uważam ze trzeba się cieszyć i nie zapominać że to co mamy tutaj, może nie zawsze układa się zgodnie z naszymi życzeniami i pragnieniami, ale dzieje się tu i teraz i jest o wiele bardziej pewne, niż niewiadoma za rogiem życia:) Dziękuję Basiu i życzę Tobie miłego wieczoru:)
Usuń...Tereniu....dech mi poraz kolejny zaparło....ciekawość co" tam"i ta niewiadoma hmmmm,bardzo chciałabym spotkać znowu wiele osób i ....właśnie tam....inaczej już by było......Twoja Hania
OdpowiedzUsuńMoże tam właśnie życzenia się spełniają Haniu ?
UsuńDziękuję że trafiasz na moją stronkę i zostawiasz swój ślad - może kiedyś zostawisz swój wiersz natchniona duszo?
Spokojnej nocy Haneczko:)