nutki

nutki

czwartek, 2 października 2014

Niebo - piekło



Halo - raj? 

Przemalowałam niebo
- diabeł pokusił na złość,
a było normalne
- ktoś już dawno wymyślił,
że koniecznie skąpane
w błękicie paryskim,
bo jeśli nie -
to schnie,
starzeje się,
marszczy nos.

Przemarznięta na kość
w tych woalach i halkach,
nowy wirus "A psik", 
zajął czyściec więc świtem,
jeszcze blado niebieska,
uszczelniłam kitem
nawet najmniejszą szparkę
i mój raj:
 


Voilà !
 

wytarzany w rozpuście,
jak w wiosennej trawie,
dopełniony Tycjanem,
zwinnym tangiem na trzy
minuty naiwne

i co z tego, że trzy ?

W raju, to cała wieczność!
Tam za naiwność i szczęście,
nie policzą po wszystkim,
bo darmocha.
Co mi tam, że przeciek smolisty -
 

moja wiocha. 

aranek






13 komentarzy:

  1. :)))))))))))))))))))
    Jesteś niesamowita! Fantastyczny wiersz i puenta, która wywołała koński uśmiech - moja wiocha :)))) A co, jak nie ma raju na ziemi, to trza se go wyszykować - do twojego wprowadziłabym się już dziś /pewnie nie tylko ja / :)))
    Miłego dnia Tereniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień Doberek Basiu :) Każdy ma swoje niebo i piekiełko wg. życzenia. Jak komuś do twarzy w błękitach to dlaczego nie:)
      Mnie pociągają także inne kolory, a piekiełko (też własne) mam zaraz obok i wcale nie przeszkadza mi zapach smoły :)) Moje wiersze na blogu to też mały kawałek mojego nieba - ktoś powie no ale wiocha :))) Nie pękam bo i tak jestem z miasta co widać ha ha. Basia dla Ciebie jest zawsze najpiękniejszy kawałek podłogi w moim niebie, ten nasłoneczniony i wygodny leżaczek - skrzydła możesz zdjąć żeby kolesie za ściany nie przymierzali :))) Ciesze się że się uśmiechasz i zapraszam zawsze kiedy tylko chcesz do mojej ... :)))
      Miłego popołudnia Basiu:)

      Usuń
  2. A ilustracja, jakby dla Twojego wiersza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu - zmieniłam rysunek, ponieważ na tamtym był zastrzeżony zakaz kopiowania i nie byłam pewna czy obowiązuje on także wtedy kiedy wyświetla się nazwisko autora czy tylko wówczas kiedy się ktoś podszywa pod autora? Nie mniej lubię spokojny sen więc wymieniłam obrazek na rysunek Pana Mleczko, który jest super:)

      Usuń
  3. fantastyczny ten Twój wiersz Tereniu
    przemalowałaś niebo na odcień radości
    bo jesienne bywa nieraz szare
    a to wiocha spowodowała uśmiech od jednego ucha do drugiego
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Bożenko :) Ciesze się, że się podoba i uśmiecha:)
      Szary to też fajny kolor sam w sobie, a jak się jeszcze połączy z innym np. pink różowym to rewelacja - wyobrażasz sobie różowe tulipany na szarym, myszkowym - popielatym tle :)
      Odwzajemniam uśmiech Bożenko :)

      Usuń
  4. Nie wiem, kochanie jak jest w niebie.
    Nie pytajcie mnie, nie wiem,
    Nie spotkałem jeszcze ciebie.

    Jestem pewien, że
    W górze pełno ciebie jest,
    Powietrze ma twój zapach,
    Głosem twoim mówi do mnie ktoś.

    Dla mnie za wysoko tam,
    Ale wiem, że musi być.
    To, co najlepsze dla ciebie,
    Co pozwoli żyć.

    Ja czekam, czekam, czekam,
    Oczy mam otwarte,
    Złap mnie za rękę
    I ze mną chodź.

    Ref. x2 Nie wiem, kochanie jak jest w niebie.
    Nie pytajcie mnie, nie wiem,
    Nie spotkałem jeszcze ciebie.

    Jestem pewien, że
    Jeden tylko Bóg to wie,
    Czy odnajdę twoje ślady,
    Czy w ogóle pozostawiasz je.

    Jeśli tylko jesteś tu,
    Dobrze wiem ze muszę mieć,
    To, co najlepsze dla ciebie,
    Co pozwoli żyć.

    Ja czekam, czekam, czekam,
    Oczy mam otwarte,
    Złap mnie za rękę
    I ze mną chodź.

    Ref. x6 Nie wiem, kochanie jak jest w niebie.
    Nie pytajcie mnie, nie wiem,
    Nie spotkałem jeszcze ciebie.

    Po przeczytaniu przypomniała mi sie ta piosenka zespołu Vir:)

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja Tobie Bożenko inny kawałek własnego nieba w tej piosence, którą za pewno znasz :)

    "Mój jest kawałek podłogi" - Waldemar Miszczor

    Znowu ktoś mnie podgląda,
    Lekko skrobie do drzwi.
    Strasznym okiem cyklopa,
    Radzi, gromi i drwi!

    Mój jest ten kawałek podłogi,
    Nie mówcie mi więc, co mam robić!
    Mój jest ten kawałek podłogi,
    Nie mówcie mi więc, co mam robić!

    Meble juz połamałem,
    Nowy ład zrobić chcę.
    Tynk ze ścian już zdrapałem,
    Zamurowac czas drzwi!

    Mój jest ten kawalek podłogi,
    Nie mówcie mi więc, co mam robić!
    Mój jest ten kawałek podłogi,
    Nie mówcie mi więc, co mam robić!


    Mój jest ten kawałek podłogi,
    Nie mówcie mi więc, co mam robić!
    Mój jest ten kawałek podłogi,
    Nie mówcie mi więc, co mam robić!

    Wielkie dzieło skończyłem,
    But do wyjścia mnie pcha.
    Pręże się i napinam,
    Lecz mur stoi jak stał.

    Mój jest ten kawałek podłogi,
    Nie mówcie mi więc, co mam robić!
    Mój jest ten kawałek podłogi,
    Nie mówcie mi więc, co mam mówić!

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam Tereniu znam;) a tulipany lubię tylko szkoda,że tak nietrwałe kwiaty
    piekne lecz tylko na klombie w wazonie zbyt krótko się trzymają buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze możesz Bożenko zatrzymać je w swoim niebie - wierszu, piosence, kupić sobie perfum o aromacie różowych tulipanów - uszyć kieckę tulipanową i co ??? A ja wiosna tuż tuż w drugim pokoju :)))

      Usuń
  7. I proszę bardzo! Super Teresko, SU-PER. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha - dziękuję Arku - bardzo :)))
      Miłego wieczorku i sobotniego poranka :)

      Usuń