nutki

nutki

piątek, 24 października 2014

Cukierek albo psikus


Rowan Atkinson



Cukierek albo ...

W szafie wisiał garnitur,
klasyczny z szarej wełny,
krawat kupił w butiku,
(bordowy w prążek srebrny).
Kołnierzyk go rozczulił,
to jeszcze od mamusi,
numer większy w koszuli,
inaczej go udusi.

ckliwie dotknął raz jeszcze,

każdy mały guziczek,
do kieszonki chusteczkę
i przechylił kieliszek.
Sunął, po kancie spodni,
tym serdecznym paluszkiem,
mógłby tak w nieskończoność...
Wypił na drugą nóżkę.

Mierzył cały w emocjach,
nowiutkie kalesony,
(podobno w nich zagwozdka
dla każdej przyszłej żony).
Zawahał się przez chwilę
- może bokserki raczej?
Wychylę ociupinę
i w lustrze znów zobaczę.


Zdążył ściągnąć bokserki,
miał zamiar mierzyć buty,
zawisł w jednym lakierku,
bo nagle ktoś zapukał...
Dama ma blade lico
a w dłoni trzyma kosę
- moja oblubienico,
poczekaj, chwilkę proszę!

- Masz bardzo prosty wybór!
Z emocji ledwo dyszy.
- Cukierek, albo psikus!
(tego, on już nie słyszy)
- Poczekaj chwilkę kotku ...
Wyjmę z szafy garnitur .
I wszystko od początku;
Krawacik, ten z butiku...

koł... nie ...rzyk i kieliszek,
guziczki... kalesony
odpłynął w błogą ciszę..
Nieprzytomnie spragniony...
Skończyła się piersiówka,
w strasznie, ciężki sen zapadł
zbudziły czułe słówka,
obok w łóżku ...

 Są ...siad ...qa !

- To pani ?A gdzie kosa ?
- A co myślałeś bratku,
czy ja od śmierci gorsza,
w szczególności o brzasku?
Ubrał szary garnitur...
a dalej to już wiecie
krawat w prążki z butiku
i wypił kieliszeczek...

Epilog:

Rozkrzyczały się media -
nie ujdzie mu to gładko,
wielka tragikomedia!
Zarżnął (na śmierć) sąsiadkę!
A teraz tylko - śmierci
pragnie (serio, bez kitu),
już mu nawet przywieźli
z domu szary garnitur .


aranek








5 komentarzy:

  1. Ha! Ale obchody dopiero za tydzień. Tekst świetny i bez okazji. Pozdrawiam Cię Teresko serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście znam kilka osób, które maja odwieszone w szafie stosowne ubranie na okoliczność spotkania na "wysokim ostrzu". - zapobiegliwi he he . Coś mnie zainspirowało żeby odszukać tą makabreskę i nawiązać do tradycji Halloween nieco wcześniej. Jakoś mi się potem gryzie ta nowa mod z refleksyjna zadumą Święta zmarłych, chociaż zawsze mam cukierki obawiając się konsekwencji.A wracając do tematu, to jestem ciekawa (tak z ręką na sercu) kto chociaż raz nie próbował sobie wyobrazić swojego pogrzebu ?

      Pozdrawiam Arku i życzę miłej niedzieli :)

      Usuń
  2. Jeszcze musi się poczekać troszku na te psikusy
    cukierkowe dla dzieci pokusy
    świetny wiersz i na dodatek " Jaś Fasola"
    z charakterystycznym uśmiechem:)
    pozdrawiam Tereniu :) Bożena :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasia uwielbiam pomimo że czasami robi obrzydliwe psikusy - jest w sam raz na dzisiejszą pogodę - za tydzień mogę dopisać ciąg dalszy - to dopiero będzie psikus hi hi
      Dziękuję za przeczytanie mojej tasiemcowej makabreski - ycze Tobie miłego wieczoru Bożenko :)

      Usuń
  3. Aaaaa Kochani - dziękuję za cukierki :)))))

    OdpowiedzUsuń