nutki

nutki

czwartek, 1 stycznia 2015

Obiecujący






(Pierwszy dzień)          

Wstał blady, ciszę ( jak makiem) zasiał,
perły się perlą w odbiciu lustra,
nocna groteska wyciera usta
z czerwonej szminki. Pozostał zapach

na zmiętej sukni, białe hortensje
układa do snu i delikatnie,
prószy na szczęście srebrnym brokatem.
Siwym rumakom zabielił rzęsy,

kiedy uśpione na żaglach nocy,
w zaułkach ramion drżą o poranku.
Nie stygną dłonie głodnych kochanków,
uzależnione od pieszczoty.

W zatoce ciszy, na brzegu świtu,
szczęście ociera skrzydła o wzgórza
miękkością fali, czas się odurza,
aż mrużę oczy od zachwytu

i nie chcę zasnąć, gdy świerszcze srebrzą
korony w sadzie, pieśnią radości.
Nowy dzień trzeszczy pąkami wiosny -
słyszysz? Hortensje w snach szeleszczą…

4 komentarze:

  1. Aleeee liryyyyk, bomba!!! Świetne, żywe obrazy, jak dziecinne moje wspomnienie sopli lodów widzianych pod światło.

    U nas do tej chwili strzelają, niech ich... Takie życzenia (dla nich) na cały rok. :)))

    Pozdrawiam Teresko serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie dzisiaj cisza, ale wczoraj była kanonada ... Nie wiem jak się tej głupocie przeciwstawić. Żal mi zwierząt i wkurza mnie bezradność. Dziwię się bo te zabawki nie są wcale tanie - kupując prezenty dla dzieci na Gwiazdkę wypytałam o ceny fajerwerków- okazuje się że kształtują się w granicach od 5zł- 220 zł . Puszczać z dymem tyle kasy to w kraju gdzie panuje bezrobocie i mówi się o głodnych dzieciach to po prostu bezczelność :)

      Dziękuję Arku za takie fajne przyjęcie mojego wiersza :)

      Pozdrawiam serdecznie - życzę miłego wieczoru:)

      Usuń
  2. Świetna liryka
    obraz za obrazem jak w dobrym spokojnym śnie przed oczami sie przewijają :)
    buziaczki Tereniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A pani aurze nie spodobał się najwyraźniej mój liryk, bo dzisiaj od samego rana zalewa się rzewnymi łzami. Nie zważam jednak na jej kaprysy i nie będę pisała o styczniowych kroplach . Mam nadzieję, że to chwilowe nastroje :)
    Dziękuję za wizytę - miłego popołudnia Bożenko :)

    OdpowiedzUsuń