(Tylko ptaków żal)
Las wystroił się w białe koronki,
jak królewicz na zaślubiny,
skrzącą szatą ponakrywał łąki,
welonami utkał jarzębiny.
Grube burki narzucił na sosny,
cienkie olchy opatulił szalem,
a w chruśniaku wybielił zarośla,
srebrem musnął na głogach korale
aż zamilkło echo w zachwycie,
pod obrusem śnieżnym schowane,
przyczajone w leśnym poszyciu,
na girlandach śnieżnych falbanek.
.
Wystrojony po same uszy,
ciepłych futer leśnych szaraków,
napuszony jednak się wzruszył-
pięknie... Tylko szkoda ptaków.
Bardzo ładny liryczny obraz zimy. Serdecznie pozdrawiam Teresko. :)
OdpowiedzUsuńSięgnęłam Arku do starej szufladki, jako że polot gdzieś odleciał, a że pora jak raz zimowa więc obrazek posłużył do przypomnienia, że warto pamiętać o naszych śpiewakach - dla nich nastały trudne czasy.
UsuńMiłego wieczoru Arku :)
Jasne. To, że wierszyk z szufladki wcale nie znaczy, że nie uroczy. Bardzo mi się podoba, bo urzekająco prosty w przekazie, a świeży w poetyckim obrazowaniu. Pozdrawiam raz jeszcze...
OdpowiedzUsuńPS
Poczytałem o wczorajszej psychopatce, faktycznie trudna sprawa, cóż... Ponoć Villon jeśli wierzyć legendzie i historycznym przekazom też do aniołków nie należał. W ogóle w historii literatury, gdyby troszkę poszperać, znalazłoby się paru "szubieniczników", zatem... Może ona z tego "sortu"? Fatalna sprawa. :(
Właśnie o tym myślałam i nie twierdzę, że morderca nie może być poetą lub odwrotnie, nie mniej ten "Przymiotnik" został nadany dziewiętnastoletniej pannie Z , przez media, żeby podkręcić smaczek wokół sprawy, ponadto wiersze posłużyły tej osobie w pewnym sensie jako narzędzie a już na pewno alibi dla przeprowadzenia swojego planu. W ogóle uważam ze miano "Poeta" stało się wyświechtane i jest nadużywane. Malarz pokojowy to niekoniecznie artysta, ale także malarz . To moje skromne zdanie. Myślę że fatalna Zuzanna jest z całkiem innego sortu tylko nikt nie zauważył i nie pomógł dziewczynie zawczasu, a teraz już jest za późno więc kto może to chce na niej zarobić - media, adwokaci, wydawcy itp. Przymiotnik "poetka" jest zapłatą. Smutne to i ohydne, ale jakże na miarę czasów.
Usuńzima zagościła wszędzie taki czas już prawie końcówka grudnia
OdpowiedzUsuńwszędzie zrobiło się jakby czyściej i jaśniej tylko tych ptaków żal dobrze,że ludzie chociaż na balkonach wywieszają karmniki rózne dla nich smakołyki pozdrawiam cieplutko:)
Tak Bożenko teraz najtrudniejszy czas - na krzaczkach i drzewach mrożonki, a i w karmnikach trzeba śnieg odgarniać.
UsuńTak, dobrze, ze są ludzie wrażliwi którzy postrzegają ten świat wielowymiarowo. Zimno mi się robi jak sobie pomyślę o spaniu na suchej gałęzi bez jedzenie wrr.
Fajnie że znalazłaś chwilkę - wiem jak Ci teraz trudno wyrwać się od obowiązków rodzinnych - dziękuję :)
Pozdrawiam Bożenko bardzo serdecznie :)
Teresko... wiersz cudny. Pozwoliłam go sobie zacytować w galerii świata kwiatów (oczywiście z podaniem Twojego nazwiska).
OdpowiedzUsuńDobrzy ludzie zawsze pamietają o tym, by pomagać ptakom przetrwać trudny zimowy okres.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Sofijko, fajnie że mój wiersz zaistniał w jeszcze innym miejscu dzięki Tobie. Bardzo się cieszę:)) I ciesze się że czytasz i tu zaglądasz - życzę Tobie zdrówka i radości w Nowym Roku i wszystkiego najlepszego w każdej dziedzinie życia:)
Usuń