nutki

nutki

sobota, 29 listopada 2014

Misiowa gimnastyka





~~ Widzi – misie ~~

W mieście Tuszyn, jak wieść niesie,
( dla mediów to gratka),
poświęcono posiedzenie,
dla Misia Puchatka.

- Jak ma Kubuś patronować,
plac zabaw dla dzieci,
nagość, bezwstyd afirmować,
gołym  tyłkiem świecić?

Konkurencja "widzi misia",
przepchnąć chce Uszatka,
- chociaż zgrywa na skromnisia,
przynajmniej jest w gatkach!

Świat ze śmiechu dostał czkawki,
- oj tam, oj tam śmieszne?
Przypilnuje nam huśtawki,
misiaczek w komeżce
i  już!

PS.

Piszą o nas, mówią w radio,
zdania są rozbieżne,
może u nas nie bogato,
ale zawsze śmiesznie.


http://wyborcza.pl/1,75477,17028023,Zagraniczne_media_drwia_z_polskich_radnych___Pilne_.html 

6 komentarzy:

  1. :))))))))))))))) Uśmiechnęłam się, chociaż powiem Ci Tereniu, że nie było mi do śmiechu, kiedy mój mąż czytając informację prasową na ten temat pytał, czy to możliwe?
    Normalnym ludziom w pale się nie mieści, że ktoś wynajduje takie problemy, ale - jak już nie raz zdarzyło się - czego świat nie widział i nie słyszał u nas jest możliwe :(
    Fajnie ujęłaś :))
    Miłego popołudnia i wieczoru :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie chciałam wierzyć, że to na serio, no i teraz się tłumaczą że to dowcip. trochę za dużo tych dowcipów :))
      A tak przy okazji - bohater poprzedniej aferki - osiołek, został szczęśliwym tatusiem :)
      Mam nadzieję, ze nie będziemy musieli domalowywać ubranek bajkowym postaciom - na wszelki wypadek kupię już na gwiazdkę kilka oryginalnych jeszcze bajeczek, zanim ubiorą nam bajeczki w komeżki :))))

      Pozdrawiam Basiu - miłego :)

      Usuń
    2. Ależ Teresko... W naszym pięknym kraju dopuszczalne są tylko misie z właściwymi korzeniami i wartościami, zawsze odziane jak na niedzielną sumę, a przy tym, wyłącznie heteronormatywne i płci męskiej, które rozmnażają się dzięki cudem skutkującym wstawiennictwu u wiadomo kogo. To wszystko oczywista oczywistość i nikt nie będzie nam mówił, że białe jest białe, a czarne jest czarne, nooo!

      A tak poważnie, to cała sprawa jest klinicznym przykładem skretynienia osób, które zbyt przywiązały się do bzdetów głoszonych namaszczonym głosem przez rozmaitych napuszonych kretynów z ambon, katedr i mównic.

      Satyra doskonała, zabawna, choć pechowa, bo z takich rzeczy trudno się śmiać, zatem doceniam i podkreślam walory formalne. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

      Usuń
    3. Arku, pozwolę sobie podać przykład ( zły przykład) innego polskiego misia - Coralgola, który objawił się w latach kiedy jeszcze nie byliśmy tacy "święci" (wręcz przeciwnie) . Otóż ten miś przeżył wiele rozmaitych przygód - był kosmonautą, marynarzem, był nawet na księżycu i też świecił wszędzie gołym futerkiem na siedzeniu :)) Niby nic wielkiego, a wpływy Coralgola są widoczne do dzisiaj w rozwiązłości wielu nawet wysoko postawionych urzędników:))))))))))))))))))))))))))) O czym informują nas wszędobylskie media:)

      Można tylko obśmiać Arku, bo nawet nie zamierzam się wstydzić za czyjąś głupotę a już wcale pod nią podpisywać :)

      Pozdrawiam Cię również i życzę miłego wieczoru :)

      Usuń
  2. Tereniu dobrego startu w nowy tydzień :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Basiu - Tobie także :) Dzisiaj dostałam przesyłkę - trzy książki, pełne poezji w tym jedna haiku, więc wieczorem zapalam świeczki i robię prywatny wieczór poezji . Dobrze się zaczyna :)

    Dobrego tygodnia, a najpierw popołudnia i wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń