nutki

nutki

czwartek, 13 listopada 2014

Jak co roku...




"Ukłony pana Celsjusza"



Romansują w kącie dziurawe kalosze,
chustki napuszone w białej krynolinie -
prościutko z salonu "lady Aspiryna",
z lusterka podstępnie wygląda Czirokez.

Zardzewiałe tarcze zwichrowanym biegiem
kraczą czarnym krak, krak, nad spuchniętą głową.
Ciągnie się wehikuł wyboistą drogą,
miało być Bahama, a tu sypie śniegiem.

Zmarznięte papugi rozdziawiły dzioby,
żachr, żachr, że na śniegu tańczą barwne pióra.
Marzną im pazury, bosej bossa novy -

srebrzą się niteczki na ściennych bordiurach.
Odpływam w zieloność na papuzich skrzydłach,
aż zetli się koszmar, zamilkną straszydła.




6 komentarzy:

  1. Straszydła przegoń uśmiechem i i słońca promieniem :)
    pozdrawiam cieplutko Tereniu:) Bożena:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepędzam miodem, cytryną i aspiryną - sam uśmiech nie pomoże niestety, a promieni słonecznych nie ma nawet na lekarstwo.Dziękuję za odwiedziny - dobrze że chociaż wirtualnie to nie kropelkuje:)
      Miłego wieczoru Bożenko :)

      Usuń
  2. No tak, jak co roku, zatem zaskoczenia chyba nie ma, ale wierszyk się broni, wciąż i wciąż, czyli jest dobrze Teresko. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że chociaż wierszyk się broni he he, bo ja jestem bezbronna wobec takim kropelkowym infekcjom ( pomimo szczepionki) A katar jest jedną z najbardziej dokuczliwych przypadłości .
      Zdrówka Arku i miłego wieczoru dla Ciebie:)

      Usuń
  3. ♥•(¯`♥´¯)DZIEŃ
    (¯`•´¯)♥•´DOBRY
    •♥.,.•´WITAM
    ڿڰۣ¸♥ CIEPLUTKO

    Dzień jest szary
    i ponury.
    Zamiast słońca
    Smutne chmury.
    Mimo wszystko życzę
    ------------- udanego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Agatko:) Zawsze kiedy zaglądasz to jakby jaśniej - przynosisz słoneczko ze sobą - Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń