Sen nie chce nadejść gdy myśl uwiera,
gniecie jak kamyk w za ciasnym bucie,
za kołnierz wlewa się tu i teraz,
powraca echo - nie można uciec,
schować pod kocem lub głowę w piasek,
zamknąć w pudełku jak fotografie,
odsprzedać, upić zakręcić czasem -
zgasić jak światło nazbyt jaskrawe.
W świecie iluzji bywa tak miło,
lecz nawet księżyc spadł z parapetu,
sto łzawych gwiazdek zaraz się zmyło,
a ja po ciemku szukam patentu.
Drewnieją kolce na dzikiej róży -
kwiaty przemienią się w twardy owoc,
zapachną winem zechcą odurzyć
może kolejną, noc sylwestrową.
Może ktoś komuś o czwartej rano,
rozwiąże wstążkę na jasnych włosach
i na poduszce nim ptaki wstaną,
zostanie kruchy pyłek po kolcach.
Zanim przyczłapie blade świtanie,
niech sen zakwitnie płatkami róży,
odpłyną cienie i przemijanie
uśpią pieszczotą, jak dobrą wróżbą.
Bezsenną nocą myśli straszniejsze,
OdpowiedzUsuńwszelkie zmartwienia są jakby większe,
świt myśl złagodzi,kłopot odchodzi,
ranek ze zmartwień nas oswobodzi.....
Dziękuję Leno za piękny i trafny wiersz - komentarz . Masz rację w nocy wszystkie koty są czarne, a rano wszystko wydaje się nieco prostsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Leno i życzę miłej niedzieli :)
Bezsenne noce są okropne, ale Twój wiersz Teresko świetny. Piękne metafory, doskonale dobrane obrazy, dławiący, ściskający serce, ale świetny. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Arku za te słowa - ostatnio dopadają bezsenne i koszmarne , za to dzisiaj zanosi się piękny słoneczny dzień i mam zamiar go dobrze wykorzystać :) Pozdrawiam słonecznie serdecznie i miło:))
UsuńTereniu, już Ci pisałam i powtórzę - przepiękny, refleksyjny wiersz, ja zawsze u Ciebie arankowe środki wyrazu i chociaż smutny w wymowie, puenta dająca nadzieję. I tego trzymajmy się:)
OdpowiedzUsuńU mnie pogoda, jaką lubię - słońce, letni wiaterek i bez upału. Właśnie wyjęłam z pieca włoski chleb, z suszonymi pomidorami, oliwkami i ziołami, czekam aż wystygnie...
Pięknego dnia Ci życzę :D
Wyobrażam sobie Basiu, jaki piękny zapach w Twojej kuchni, ze o smaku nie wspomnę:) Taka dzisiaj piękna niedziela - u mnie też bez upału, leniwie i miło. Dziękuje za miłe słowa zabiorę dzisiaj pod poduszkę- będzie się dobrze spało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Basiu ciepło :)
Witam Tereniu :)
OdpowiedzUsuńnie lubię bezsennych nocy noc wtedy wydaje się zbyt długa
u Ciebie jakiś w tym wierszu smutek się wkrada lecz też nadzieja
Dobrego dnia i buziaczki :)
Ano bywają i takie właśnie pełne postrzępionych myśli i wybiegania w przyszłość. Dziękuję Bożenko i wzajemnie - miłego dzionka:)
OdpowiedzUsuń