A lato dziś pęka od śmiechu, od grzechu
w słonecznym karnawale.
Dziewczyna na trawie, a wiatr szeptu, szeptu
z chłopakiem na gitarze.
Olśnienie płomieniem, źdźbła trawy i wstążka
w bursztynowych warkoczach.
Zagrajmy w zielone, coś kląska w gałązkach
- co kląska?
- Kocham, kocham.
Mam oczy zielone i żabę na łące,
miętowe pocałunki.
Och lato bierz co chcesz, weź fanty i w locie
rozsiewaj letnie nutki.
Niech kląska w gałązkach i trele morele,
na deszczyk złotych piegów,
dziewczyna i chłopak,
on do niej - Aniele!
a ona - szeptu, szeptu...
Nie zwlekaj, nie marudź, nie pękaj ze śmiechu,
oddaj kropki biedronce.
Płomieniem oczaruj, w warkocze zaczesuj
a guzik ?
- Skradło słońce!
aranek
aranek
Widok ponętny
OdpowiedzUsuńkiedy rozpięty.
Złoty bałamut z tego słoneczka,
Usuńlubuje się w damskich bluzeczkach.
Nie ma jak to nasze lato z gorącym słoneczkiem
OdpowiedzUsuńi pięknym widokiem.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry Agatko - bardzo lubię lato i to w każdym wydaniu, nawet jak czasem siąpi albo dmucha :) W ogóle lubię wszystkie cztery pory roku:) Pozdrawiam Cię pięknie:)
UsuńLato przecie :D
OdpowiedzUsuńŚwietna gra słów - frywolny, z humorkiem, letni wiersz, aż buzia sama uśmiecha się :))))
Obfitość słoneczka sprawia że baterie podładowane i jest wesoło:) Nie narzekam niech świeci, grzeje, opala i psoci - kocham tę porę roku i ludzie jakby więcej się uśmiechają - w przerwie kiedy nie narzekają na pogodę:))) Lubię właśnie taki letni luzik :)
OdpowiedzUsuńBasiu - Miłego letniego popołudnia i wieczoru :)
Bardzo lubię. Takie wiersze uskrzydlają. Dziękuję Teresko i pozdrawiam serdecznie. :)))
OdpowiedzUsuńArku - to lato uskrzydla wiersze swoim wdziękiem:))
UsuńMiłego wieczoru Arku :)