nutki

nutki

poniedziałek, 26 maja 2014

Dzień Mamy





„Przystanek od życia

Słońce w kolczykach czereśniowych,
harce z wróblami po kałużach,          
na stole wazon narcyzowy
i przytulanie kiedy burza.

Pierwsze nylony, pierwsza miłość -
nic już nie będzie takie samo.
W ciągłym pośpiechu się wyśniło,
a mnie potrzeba dzisiaj mamo,

mieć jeszcze raz, ten dzień majowy
(dotykasz skroni ciepłą dłonią) -
"nie pójdziesz skarbie dziś do szkoły".

Zabrałam z sobą tą łagodność

i garść czereśni z ogonkami -
(mój kąt przytulny do zaszycia).
Może mi powiesz dzisiaj  mamo -

nie pójdziesz dziś do szkoły życia…

aranek

4 komentarze:

  1. Piękny, a u mnie trwa drugi dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie wróciłam od mojej mamy - jej tam słowiki śpiewają, stare drzewa szumią, dziki bez pachnie i nie chce gadać o żadnych wagarach. Jest coś optymistycznego, ze tyle ludi było o tej porze w poniedziałek na cmentarzu - pamiętają:)
      Ja zadowoliłam się dwoma telefonami od dzieci :)
      Pozdrawiam serdecznie Jan Toni :)

      Usuń
  2. Cudny wiersz Tereniu, czereśniowe kolczyki z dzieciństwa - też nosiłam :) ,ale już nic nie jest takie samo jak wtedy i nie będzie żadnego zwolnienia od szkoły życia :( Wygodne buty i w drogę...
    Popatrz udało mi się wejść za pierwszym razem :)
    Miłego dnia Ci życzę - u mnie zanosi się na burzę, już grzmi z daleka.

    Pozdrawiam Jan Toni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Basiu:) Wiem, że się nie da Basiu, pogadałam sobie dzisiaj o tym, właściwie to był monolog, ale pomogło jak zawsze.
      U mnie słonko kłuje w oczy - upał, a córka dzwoniła z W-wy i też burzowo - byle nie tak jak u nas było bo starty bardzo duże.

      Miłego popołudnia Basiu i Jan Toni bez burz a najlepiej z tęczą:)

      Usuń