http://zielonestudio.info/jak-pozbyc-sie-kreta.html
Nowalijki
Zima w kraju i
przyrodzie,
panoszy się wszędzie,
po kolędzie, ksiądz dobrodziej,
a wiosny, nie będzie!
Przeskrobała coś na
boku,
bowiem rozpasana,
wyrok zapadł w tamtym
roku,
w klinice … Oj dana!
Oj, nie będzie! Nie ma
cudów!
Ktoś rozpuścił kaczkę -
ma w wyręce - wiochę ludów
przysłać, (swą
bliźniaczkę).
Wcale, nie jest
dwujajowa,
(widziano na Heathrow)
do nikogo niepodobna,
na pewno z in-vitro.
Wiosnę witać ma na
balu,
delegacja gości
w wymaganym "każualu",
człowieka wolności;
Wymuszona ignorancja,
tanio i po krzyku,
blachy w klapie, za to w trampkach,
zakupionych w Smyku.
Oj tam, oj tam, nie
czep że się,
że rozpuszczam blagi -
może sznapsa? Po
prezesie?
O - królik jest nagi!
Zgarnął fanty, teraz
spłaca,
ostatni kubraczek,
ino jemu zupka kacza,
dziadowski kijaszek.
Wielki Czubek tak się stropił,
aż po-zdzierał człapy,
znalazł sobie nowe
hobby,
produkuje wraki.
Przybądź wiosno, niech
zatonie
kretowina w mleczach,
na radliny zagoń Trolle,
w jesień
średniowiecza.
(aranek)
Umieszczony tekst jest kontynuacją obserwacji „kretowiny”. Gdyby ktoś chciał sobie przypomnieć ubiegłoroczną to pod linkiem;
OdpowiedzUsuńhttp://arankowo.blogspot.com/2016/02/co-sychac.html
To idę najpierw na ubiegłoroczną, bo pamięć dobra, ale krótka - to ja Tereniu, anonimowa z konieczności. Ciekawa jestem, czy wejdę na ten link/
OdpowiedzUsuńDoskonałe Tereniu, mogłabyś tak reagować częściej na wydarzenia, bo to niezła szpila! Dziób się uśmiecha, choć do śmiechu chyba nikomu, ale dobrze zatrzymać czas w odpowiednich słowach - potrafisz! :) No i teraz znów będę przechodzić jakieś sprawdziany, czy nie jestem automatem i to jest tak denerwujące, ze u Arka po trzecim razie zrezygnowałam, a wystarczy wyłączyć to :)
OdpowiedzUsuńJa mam wyłączone i teoretycznie każdy ma dostęp do mojej strony. Nie wiem naprawdę gdzie tkwi przyczyna problemu.
OdpowiedzUsuńOstatnio były jakieś zmiany ustawień le wiem że to jest nie od dzisiaj więc możliwe że to jakiś inny powód którego nie potrafię wyjaśnić . Przepraszam za uciążliwość - mnie też jest przykro, jeśli z technicznych powodów tracę czytelników :)
sprawdzam :)
OdpowiedzUsuń:) :) :)
UsuńPrzypomniał mi się "Pejzaż współczesny" Bolesława Leśmiana. Też liryka czystej wody i też sardoniczny obraz współczesności. Brawo Teresko, nie mogę wyjść z podziwu, że tak też potrafisz. Znakomity tekst. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńPS. Do Basi - nic nie wiem o weryfikacji obrazkowej na moim blogu Basiu, zaraz to to wyłączę. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
Dziękuję :) Czasem ćwiczę na bieżąco w trakcie oglądania, czytania, słuchania najświeższych nowinek z Kraju. Łatwiej przyjmuję wtedy te newsy do wiadomości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Arku