nutki

nutki

poniedziałek, 30 marca 2015

Niebieskie migdały





 Migdałowy 

Błysnęło w mroku cienkie ostrze
pośród gałęzi zardzewiałych,
gdy kawiarniane okno dostrzegł,
spłynął na łyczek  czarnej kawy.

Raczył się flirtem z filiżanką,
na ucho, szeptał dyrdymały,
że on tu wielki, że on landlord,
i w antyramie dla reklamy

błyszczy swym wdziękiem staromodnym,
przy którym wszystkie gasną świeczki.
Pachniał olejkiem migdałowym
i pisał wiersze na serwetce.

Zaszyty w dobrze znany półmrok,
Kusił - na górze mam mansardę,
z zazdrości wszystkie gwiazdy umrą,
mnie tutaj srebrnym zwą kloszardem.

Zaczarowane filiżanki
tańczyły wdzięcznie  na stolikach,
pachniał cynamon i migdały
a on, się srebrzył na napiwkach.

Zdegustowany mruczał barman,
kiedy zaciągał markizety-
diabli zesłali mi kloszarda,
co też w nim widzą, te kobiety!

Nie dość, że łysym czołem świeci,
srebrzy się w każdej filiżance,
mieszka na strychu wśród rupieci-
wypalił dziurę ( z nów) na firance…

Nie marudź stary- bierz co chcesz!
Markotny magik, srebrem sypnął -
jestem samotny, przecież wiesz-
czasami płacę za towarzystwo.




12 komentarzy:

  1. Kolejny wiersz wykopałam z szufladki - nie było go na blogu:)
    Miłej lektury - mam nadzieję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja uwielbiam tego "łysego"
    choc tak ciekawski nieraz bywa
    lecz też samotność mu doskwiera
    co mi tam niech sobie zagląda
    najwyzej spuszcze żaluzje
    lub pójde z nim do tej kawiarni
    i juz nie bedzie samotny
    pozdrawiam Tereniu buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Bożenko! No to mi konkurencja wyrosła he he .
      Ostatnio niebo takie zachmurzone że trudno wykapować gdzie się zakotwiczył - pewnie w tym marcowym garncu i tak z niego sypie na głowy i za kołnierze śnieg z deszczem na zmianę!
      Pozdrawiam serdecznie Bożenko :)

      Usuń
  3. Przyjemnie czasem sobie wydobyć na światło jakieś interesujące wykopalisko. Znam to uczucie. :))) Dobrze, że odnalazłaś Teresko ten wiersz i świetnie, że zamieściłaś na blogu. Bardzo "arankowy", czyli taki jakie lubię. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :) Ale pooooooooooooooooooooooooryyyyywistyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy wiatr. Zmiatam. :))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz Arku - porządki wiosenne to i się coś znajdzie - w sam moment kiedy natchnienie hula gdzieś po świecie razem z tym porywistym:)
    U nas także ostrzeżenia wiec jutro mogę zostać bez dachu nad głową i wtedy przyda się kluczyk do mansardy w chmurach :))
    Miłego wieczoru Arku :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe, że zaglądałam i nie widziałam tego wiersza, a dzisiaj widzę:)
    Pamiętam Tereniu, bo kurdelebele przyznam bez bicia, że kiedy po raz pierwszy przeczytałam, to byłam tak zauroczona tym wierszem, że pomyślałam sobie: dlaczego nie przyszedł mi do głowy :(
    Cudny wiersz, arankowy - jak napisała Arek - autorka rozpoznawalna natychmiast.
    Żyjecie? Bo w Polsce wichura też zaszalała. U nas nawet 2 ofiary śmiertelne w Monachium. Dzisiaj jeszcze wieje, choć słabiej, ale co i raz sypie gęstym śniegiem. Takie będą święta.
    Pozdrawiam Was :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Basiu:) Szalała, szalała i narobiła szkód (niestety). Teraz spokój chociaż nie wiadomo na jak długo bo te wiosenne wichury zaczynają wchodzić do tradycji.
      Basiu wiersz staroć i zakryj lata ale robię porządki i te które jeszcze da się czytać wklejam a reszta ląduje w koszu :)

      Usuń
  6. Tereniu a ty z tej szafy wszystkiego nie wywalaj, bo coś tam włożyć na siebie tez musisz :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he Basiu - nareszcie wyszłam chyba Wiesz jak kobieta czuje się po takiej robótce - tyle sprzecznych uczuć i wyrzutów sumienia, bo każda rzecz ma swoją historię i może jeszcze może przyjdzie żałować wyroku , ale już po egzekucji - uffffff...
      Miłego popołudnia i wieczoru :)

      Usuń
  7. Tereniu mam nadzieję, że u Ciebie nic nie odfrunęło :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu trochę odfrunęło, coś tam zabrał i poniósł wiatr, ale szkody jeszcze do naprawienia :) Gorzej że chyba odleciało moje grafomańskie natchnienie i chyba będzie kłopot załatać :) Miłego dnia Basiu :)

      Usuń