Pękanie wiosny
Wystrzeli z pąka - zamiesza w chmurach,
rozpali niebo do czerwoności,
aż się wypali w sklepieniu dziura,
a z niej, miliony zaklęć miłosnych
w kapsułkach deszczu, na mnie, na ciebie,
zanim przewrotną wróżbę kukułka
rozgada wszystkim – masz za kołnierzem -
już się zasiało zielone ziółko!
Będzie uwodził miętowy księżyc,
zbudzi dreszcz wiosny dzwonkiem konwalii,
dotykiem dłoni, trzęsieniem ziemi -
jak mu nie ulec, gdy ars amandi
w srebrnym paznokciu ma dla zabawy?
Zapuści oczko na szwie pończoszki
i choć nikt nie chce pierwsze źdźbła trawy,
utka na swetrze w zdradliwe broszki.
A może przespać noce zielone?
Wszystko już było i nic nie warto,
lecz, jak ominąć gdy na balkonie,
księżyc gra z wiosną znaczoną kartą?
I tylko patrzeć, strzeli pąkami,
świt się obudzi w złotej mereżce -
O! Młode wierzby pozieleniały!
Znów flirtowała z przelotnym deszczem.
Jak ja lubię takie "złowieszcze" prognozy-ostrzeżenia! Niech nadejdzie, mam już dość tej nie-zimy, czas najwyższy na prawdziwy wybuch powszechnej zieloności, rozświergotania, rozmiałczenia (marzec w końcu!) i poczucia, że jeszcze nie pora się stąd zawijać. Głęboko wierzę, ze ta prognoza się spełni. Pozdrawiam Teresko serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńŻeby nie było że nie ostrzegałam - wszystkich :))) Na nią nijak szczepionki nikt nie wymyślił więc firmy farmaceutyczne nie zarobią:)
OdpowiedzUsuńJuż pierwsze znaki na niebie i ziemi są - pąki zaczynają się wychylać ptaki wędrowne zgodnie z planem i wczoraj poczułam przez moment ciepłe słońce na twarzy (to było w okolicach Biedronki może dlatego:))) Prognoza murowana :)
Pozdrawiam Cię Arku bardzo, bardzo serdecznie :)
Tereniu już wiesz, że ukradłam Ci ten wiersz, bo przecudnej urody, inny niż wszystkie, no i wiesz, że jest czytany i poszedł dalej...
OdpowiedzUsuńJuż wiem Basiu :)))))))))))) Co mam powiedzieć - DZIĘKUJĘ ale Ty wiesz że ja nie z wygodnictwa czy z chitrości ? :)
OdpowiedzUsuńZa "szew" też dziękuję, bo przy okazji się czegoś nauczyłam :)
Niech ta wiosna wreszcie wszedzie zagości
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
Ona już jest j.w. tylko zaznacza swoje terytorium - dzisiaj u nas był piękny słoneczny dzień, nawołują żurawie a w kwiaciarki sprzedają bratki, stokrotki i prymulki na bazarku :)
UsuńPozdrawiam Bożenko również :)