Na manowcach
Kiedy czar wiosenny pryska,
skośnym słońcem w twoje okna,
złoty deszczyk na forsycjach,
zakochani na manowcach
przytulają się ochoczo,
nie zważając na bociany
że nad głową im klekoczą -
kle kle zaraz zaczynamy!
Strach na wróble straszy toples,
(wietrzyk zwinął top i spodnie),
wyląduje piłka w oknie,
poszła szyba, lecz odkopsniesz -
pająk w szparach zaokiennic,
nowy ażur tka na krosnach,
w nosie kręci katar sienny-
nie bój żaby, idzie wiosna!
Pierwsza mucha pod sufitem,
anonsuje - nowi goście!
Wyłączony kaloryfer -
nie wywiniesz się, tej wiośnie.
Druga mucha - hyc do kawy,
(Godnie powitała wiosnę),
a mnie wabi krzyk żurawi…
Pójdziesz ze mną na manowce?
Strach na wróble straszy "downless" chyba Teresko, skoro spodnie...
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie się czyta Twój wierszyk. Bardzo lubię takie. Pozdrawiam Cię serdecznie. :)
Całkiem słusznie he he - jakoś z tego wybrnęłam chociaż na upartego to ten wiatr wszystko zwinął strachowi :)))
UsuńWierszyk na przekór nastrojom no i kalendarzowa wiosenka coraz bliżej :) U mnie dzisiaj było przepięknie .
Miłego wieczoru - Pozdrawiam Arku serdecznie :)
Tereniu ja tu bywam na manowcach i będę bywać, choć "dziad" dzisiaj znów swoje i szlag mnie trafił z rana, dobrze, że wiersz fajny, więc dziób uśmiechnął się mimo wszystko :)))
OdpowiedzUsuńNiech już będzie ta wiosna, niech nawet te bociany... - jakoś damy radę przecież:))
Miłego dnia, słońca :)))
Bociany zawsze mile widziane - od dziecka miałam do nich słabość- pamiętam że sypałam cukier na parapet, bo bardzo chciałam mieć braciszka i nasypałam sąsiadce :))) Wiosna u mnie już jest dokonuje wnikliwego przeglądu i daje wytyczne np. okna umyć w pierwszej kolejności :))) No więc jak mnie manowce nie wciągną to mam poważne zajęcie :)
UsuńMiłego słonecznego dzionka Basiu :)
Pozdrawiam serdecznie,miłego dnia.
OdpowiedzUsuńWiosna kochana jest.
Kochana jest i zawsze coś takiego wymyśli czego się nikt nie spodziewał:)
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się dziś gościa,
Dwie godziny okno myłam –
Wpadła piłka – szyba poszła
Znów mnie wiosna zaskoczyła
Wesołej wiosny Agatko :)