Kto nam budzi
dzieci?
Wiadomo - Poeci!
A kiedy nocą pustą ulicą
wraca poeta do swego domu,
to za nim idą jak kolędnicy -
okruchy wierszy i strzępy rozmów.
Śpiewa ochoczo, przeklina jak szewc,
wraca poeta do swego domu,
to za nim idą jak kolędnicy -
okruchy wierszy i strzępy rozmów.
Śpiewa ochoczo, przeklina jak szewc,
na włosach skaczą wierszyki
młode
a wielki rogal schowany wśród drzew
rozrzuca srebro i resztę monet.
Szastał się w barze, bo on panisko,
sypał z rękawa pieśni i wiersze
w whisky wykąpał dokładnie wszystkie -
utkane wersy i na odczepne
płacił poezją jak żywym srebrem.
Oni wietrzyli pijane zęby,
zdziwionym westchnął z melodią rzewną -
poeta zawsze już będzie biedny.
- Cicho tam, ciszej, zaceruj gębę,
dziecko mi budzisz i straszysz kota!
- Niech się obudzi, ja po to jestem,
taka poety, widzisz, robota.
a wielki rogal schowany wśród drzew
rozrzuca srebro i resztę monet.
Szastał się w barze, bo on panisko,
sypał z rękawa pieśni i wiersze
w whisky wykąpał dokładnie wszystkie -
utkane wersy i na odczepne
płacił poezją jak żywym srebrem.
Oni wietrzyli pijane zęby,
zdziwionym westchnął z melodią rzewną -
poeta zawsze już będzie biedny.
- Cicho tam, ciszej, zaceruj gębę,
dziecko mi budzisz i straszysz kota!
- Niech się obudzi, ja po to jestem,
taka poety, widzisz, robota.
Poetom poetkom i miłośnikom i wszystkim dla których słowo Poezja brzmi jak dzwon Zygmunta albo jak dzwoneczek polny w trawie życzę, czystego brzmienia i mnóstwo słońca :)
OdpowiedzUsuńMiłej słonecznej wiosny :)
Bardzo miły wierszyk Teresko - w treści i sympatyczny w formie. Czyli podoba się. Mówię o sobie. A jednocześnie czuję, że w tym wypadku nie będę odosobniony. Zatem jest super i niech tak pozostanie. Pozdrawiam Cię Teresko serdecznie.
OdpowiedzUsuńTen wierszyk wydobyłam z kuferka ma już dobrych kilka lat :) Właściwie moje spojrzenie od tamtego czasu się nie zmieniło i pomimo lekkiej zabawnej formy,nadal uważam że Poeci mogą odgrywać ważna role w rozbudzaniu dziecięcej wrażliwości, wyobraźni i wielu innych pozytywnych cech ... Napisałam - mogą, ale nie jestem pewna czy tak się dzieje :) Ale to wierszyk tylko taki wręcz okazjonalny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Arku serdecznie:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKto nam budzi dzieci? Wiadomo - Poeci!
OdpowiedzUsuńI całe szczęście, że są, piszą, tworzą i "budzą" jeszcze, bo mam obawę, że niezainteresowani czytaniem rodzice nie wyrobią w dzieciach nawyku czytania i kto je będzie "budzić"?
Świetny wiersz Tereniu, bardzo ciekawy portret poety, co to za wszelką cenę oddany jest temu, co robi...
Dzisiaj - tak myślę - poeci już nie "szastają się tak", tylko kawa, prysznic i do pracy :)
Tereniu napisała do mnie Sofijka, że już wróciła wyreperowana, zaglądała tu, znalazła rarytaski /tak napisała/ ale nie może wejść w komentarze, nie otwierają się, jak i mnie do dzisiaj. Napisałam jej, jakim sposobem wchodzę, może i jej się uda :)
Miłego dnia Tereniu :))
Sofijko pozdrawiam serdecznie.
Musiałam usunąć komentarz, bo Sofijka napisało się z małej litery - poprawiłam :))
OdpowiedzUsuńBasiu, a ja znam takich lokalnych co się czasem szastają ... No co to za poeta - prysznic kawa i do pracy - a gdzie miejsce na rozwijanie fantazji? To się znikąd nie bierze :)))) Co do nawyku czytania to masz rację - blado to wygląda.Od 3 roku życia zaczyna się niekończąca przygoda z komputerem gdzie wszystko podane na tacy.:)
OdpowiedzUsuńProszę pozdrów Sofijkę - naprawdę nie mam żadnego wpływu na trudności w dodawaniu przez Was komentarzy. Zaprzestałam nawet wklejanie clipów sądząc ze to jest przyczyna może trzeba odświeżyć stronę? Ja czasami tak robię kiedy mam problem z wejściem na jakąś stronkę:)
Pozdrawiam Basiu serdecznie - miłego dzionka:)
( ja się bronię przed wirusem, który bzyczy mi złowieszczo ad głową jak komar)