nutki

nutki

piątek, 31 sierpnia 2018

Erekcjato do poduszki



Z popielnika do Aranka

Wszędzie już byłeś ze mną i we mnie,
w każdym najmniejszym zakąku życia,
przez opętanie, przez zapatrzenie,
bez zahamowań, nic do ukrycia;

na fortepianie, w kinie w kościele,
pełna perwersja, bez grwitacji,
poczynasz sobie w tym coraz śmielej,
jestem zmuszona (i nie bez racji),

przykrócić twoje obłędne żądze,
już mnie nie porwiesz, bo dopilnuję
z obranej ścieżki w podniebny prospekt
nie zwiedziesz, nie zafascynujesz...

Przed egzekucją zaciskam sztylet,
ze stosu werble i tumult w sercu
- i to by było, dzisiaj na tyle,
Do końca razem 

*

przebrzmiały

*
*
*
Wierszu.


(aranek)







4 komentarze:

  1. :)))))))) KAPITALNIE. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. :) bardzo lubię tę formę zwłaszcza, jak tak dobrze napisany i puenta zaskakuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, czasem mnie weźmie szajba, ale w sumie... to fajna zabawa :):):)

      Usuń