nutki

nutki

piątek, 2 grudnia 2016

facebookowe komentarze





Odłóż Kasiu – to nie jest cukierek,
Choć w srebrzysty schowane papierek!            
Lecz Kasieńka już w dłoni,
ściska dziwny balonik -
„i po ptokach !” – miał być drugi numerek…

* * *

Elegancki emeryt pod Wrześnią,
postanowił – mam w … oszczędność!
To się w głowie nie mieści,
rozhulał dwa czterdzieści!
Na sznurówkę, a druga za miesiąc.

* * *

Marian z Wrzeszcza na żonę nawrzeszczał,
że w sypialni otwarła na przestrzał,
wszystkie okna więc przeciąg,
harce miłosne przeciął,
jednym ruchem, gdy przywiał im świerszcza.

(aranek)

 
 
 

3 komentarze:

  1. Bidulka ta Kasieńka... Wyróżniam za uroczą niewinność dziewczę to płoche. :) :) :)
    I pozdrawiam Autorkę bardzo serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha ha Kasia z wierszyka bardzo młoda, ale byłam świadkiem, jak starsza pani w aptece trzymając w dłoni srebrzyste opakowanie dociekała co to jest, bo chciała coś dla wnuczka :) :) :)
    Pozdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla wnusia jak znalazł, fakt. :) :) :)

    OdpowiedzUsuń