No niezłe ziółka! Niezłe to mało powiedziane, sprawnie wyselekcjonowane, zatem idealnie nadają się n jakiś "zdrowotnościowy" naparek. Oj, przydałby się takowy na wczesnowiosenne doły i nerwy skołatane. :( Bardzo udane miniaturki Teresko. Pozdrawiam Cię serdecznie. :)
Na skołatane nerwy to rumianek, macierzanka, serdecznik - czasem chmiel, czasem kot (mruczący) ale te dwa ostatnie ziółka to tak na dwoje babka wróżyła - mogą zadziałać wręcz odwrotnie :)
Dziękuję Arku że zaglądasz jeszcze do mnie, bo czasem mnie samej się nie chce serfować i przymierzam się do dłuższego urlopu od internetu( jeśli to możliwe)
Tereniu i ja zaglądam :) może nie regularnie, bo życie nie zawsze pozwala, ale zaglądam :)) Bardzo wiosenne Twoje haiku, przyjemnie się czyta:)) Pozdrawiam Cię serdecznie :))
Basiu,przepraszam, ze dopiero teraz odpisuję, ale nie zaglądałam na bloga. Wiem że masz sporo zajęć i rozumiem. Dziękuję że pomimo to jesteś stałą bywalczynią - czytelniczką i komentatorka na moim skromnym blogu - serdeczne dzięki. Teraz na jakiś czas ogłosiłam przerwę techniczną więc do zobaczenia:) Pozdrawiam bardzo serdecznie i wiosennie :)
No niezłe ziółka! Niezłe to mało powiedziane, sprawnie wyselekcjonowane, zatem idealnie nadają się n jakiś "zdrowotnościowy" naparek. Oj, przydałby się takowy na wczesnowiosenne doły i nerwy skołatane. :( Bardzo udane miniaturki Teresko. Pozdrawiam Cię serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńNa skołatane nerwy to rumianek, macierzanka, serdecznik - czasem chmiel, czasem kot (mruczący) ale te dwa ostatnie ziółka to tak na dwoje babka wróżyła - mogą zadziałać wręcz odwrotnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Arku że zaglądasz jeszcze do mnie, bo czasem mnie samej się nie chce serfować i przymierzam się do dłuższego urlopu od internetu( jeśli to możliwe)
Tereniu i ja zaglądam :) może nie regularnie, bo życie nie zawsze pozwala, ale zaglądam :))
OdpowiedzUsuńBardzo wiosenne Twoje haiku, przyjemnie się czyta:))
Pozdrawiam Cię serdecznie :))
Basiu,przepraszam, ze dopiero teraz odpisuję, ale nie zaglądałam na bloga. Wiem że masz sporo zajęć i rozumiem. Dziękuję że pomimo to jesteś stałą bywalczynią - czytelniczką i komentatorka na moim skromnym blogu - serdeczne dzięki. Teraz na jakiś czas ogłosiłam przerwę techniczną więc do zobaczenia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie i wiosennie :)