Urodzinowe menu
U Pucułki wielkie święto,
aż podskoczył loczek,
lale pięknie uśmiechnięte,
marchewkowy soczek
dzisiaj wszystkich, wielkim dzbankiem
na toast zaprasza!
Nie spodobał się "infantce",
ważniejsza jest kasza.
Na śmietanę tort się wpuszył -
ja się nie napraszam,
nikt mnie nie śmie nawet ruszyć!
Co? Ważniejsza kasza???
Świeczka mruga - dobra nasza...
Dmuchnąć mnie poproszę!
Ale co to? Fruuu i kasza…
ląduje na torcie.
Skręca się Pucułki loczek,
(ze śmiechu) – przepraszam,
jak imprezka - „Wielki Roczek”
to musi być kasza.
A my? Prawie jak królewny?
(Różyczki grymaszą),
wasz los, także jest niepewny –
Nikt nie wygra z kaszą .
To ja pierwsza na imprezkę z taaaakim menu :)) Za zdrówko Pucułki wypiję soczek z marchwi, bo żebyś wiedziała Tereniu właśnie zrobiłam ze świeżutkiej. Niech Wam rośnie zdrowo, pięknie się rozwija, jest radością babuni i rodziców, niech będzie szczęśliwa.
OdpowiedzUsuńProst! :))))
Miłej soboty Tereniu, a ja zaraz przypomnę wierszycek, który napisałam z okazji przyjścia na świat Twojej wnuni. :))
Dziękuję Basiu ))) Ja też zaraz tym soczkiem przypomnę sobie cały ten roczek. Ty Wiesz że dla mnie to wielkie święto i cieszę się że mogę je dzisiaj obchodzić :) Niech mi Pucułka rośnie żeby te szpilki i koraliki mogła zacząć przymierzać wreszcie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu - Miłego dnia :)
Zdrowia i Dobra Wszelakiego dla Dostojnej (hi, hi...) Jubilatki Teresko! Wierszyk wyborny babcia jej sprawiła. Pozdrawiam Was obie - Wnuczkę i Babcię - bardzo serdecznie. :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Arku pięknie za życzenia w imieniu dostojnej (a właściwie stojącej i chodzącej już ) jubilatki i swoim własnym :)
UsuńJa również Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego popołudnia :)