Łakome czereśnie
Wyrosła znienacka
na drodze donikąd
w nagłości pragnienia,
rozśpiewana w szpakach.
Rozdawała cacka,
rozpostarta dzika
aż się ręce rwały,
żeby z niej zagarniać.
Pokusą wytrysła,
uśmiechem zuchwałym,
szpak zbierał migdały,
wyszeptała - weź mnie
czerwona kulista,
gdy zachłannie rwałeś
pełnymi garściami,
łakome czereśnie.
(aranek)
Pięknie współgra ten liryk z muzycznym podkładem, który zaproponowałaś. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się ucieszyłam kiedy wpadłam na ten clip - też tak pomyślałam . Mam w tym wyszukiwaniu muzyki fajną zabawę :) Pozdrawiam Arku serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTy to potrafisz Tereniu.....niby czereśnie, a podtekst jeszcze słodszy :) <3
OdpowiedzUsuńEmilko - dziękuję ze wpadłaś jesteś moją czereśnią na torcie :)
OdpowiedzUsuń