nutki

nutki

piątek, 18 maja 2018




W oknie


Stoję przed zimnym lustrem, 
stworzyłeś tchnieniem nocy, 
a moje oczy puste, 
zmartwione szkiełka rosy. 
Na wargach szadź opłatka, 
zamarzł zanim przekonał, 
lód zagościł w bławatkach, 
we włosach, na ramionach...


Stworzyłeś gwiezdną iskrą. 
Ślepą, olśniłeś tęczą, 
oddam ci skarby wszystkie - 
osobliwe naręcze. 
Poprzez nuty zapachów, 
Symfonię wyswobodzeń, 
budzenie nowych ptaków - 
bezszelestnie odchodzę...


Nacieszę się, nasycę
na przekór, wbrew pozorom,
dajesz tyle zachwyceń,
opętując niewolą.

Oddam z nawiązką wszystko
rzucone ręką hojną,
nim krople rosy wyschną,
będę nieziemsko wolną...



(aranek)





2 komentarze: