nutki

nutki

wtorek, 22 maja 2018

Poziomkowy sonecik...




W chabrowym sweterku                Krzesiowi 

Chciałam dać ci dzień słodki, pyszny poziomkowy,
przypiąć majowy dzwonek, a ty sam nim jesteś
i słoneczny pierścionek z modrakowym szczęściem,
lecz ty błyskasz oczkami jak sam król chabrowy.

Całą drogę nuciłam, żeby zapamiętać
dla ciebie szmer strumyka i słowicze trele,
pisałam kołysankę ze cztery niedziele,
a ty cudnym le le le wyśpiewałeś święta.

Wskrzesiłeś świt imieniem - beztroski czarodziej,
w poziomkowych piąsteczkach kromka życia z miodem,
cyt cyt cyt odtąd Maje, mają być chabrowe,

jak moje oczko w głowie - cóż ci dam, co powiem...
List przez miłość doręczę - wyśnij ją serduszko.
Jesteś Wielki - Maleńki, dziś "żółwik" (na uszko).

(aranek)





2 komentarze:

  1. Piękny sonet Teresko. "Krzesio" powinien być kontent. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może kiedyś doceni, na razie - rośnie i na tym skupia całą swoją uwagę :):) :)
    Pozdrawiam Arku serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń