nutki

nutki

środa, 23 listopada 2016

Vilanella romantica




 https://pawelpiestrzeniewicz.wordpress.com/2015/04/19/rosa-w-trawie-o-poranku

Dzień dobry

Dzień dobry, już poranek nieśmiało na oknach
pluska się w pierwszych smugach jesiennego świtu,
słychać płacz Orfeusza wiatr klepsydrą trąca-

odmierza żal rozstania na kochanki biodrach,
bezwstydnie zdziera resztę czerni aksamitu.
Dzień dobry w miękkiej bieli, kiedy jeszcze w dłoniach

nie ostygłe dotyki, kiedy nocna żądza
falą rozstań powraca, sięgając zenitu -
słychać krzyk Orfeusza, gdy na krzyżu okna,

tyle słów niewyznanych, zamyka się w pąkach -
mów gestem, drżeniem, szeptem, dotykiem jaspisu.
Dzień dobry jeszcze drżący na różowych wrzosach

w bezwstydności przebudzeń, lśniących kropel łąka,
perli rozgrzane ciało, gdy wracasz ze szczytu.
Nie wzdychaj  Orfeuszu, dam ci promyk słońca -

zapnij w skrzydła tę chwilę, gdy zakwitła rosa
namaszczona miłością w niepewności świtu,
ślad na nagim ramieniu na dzień dobry zostaw -
szum skrzydeł Orfeusza mam jeszcze we włosach. 

(aranek)



4 komentarze:

  1. Sen,marzenie,morski przypływ.. Uległem urokowi poezji z perwersyjnym wdziękiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy - zatrzymało mnie słowo "perwersyjny", ale wybieram znaczenie - "odbiegający od normy" i tu się zgadzam:) Dziękuję za wizytę i pozostawiony komentarz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja Teresko żadnej "odchyłki" tu nie dostrzegłem. :) Bardzo ładna vilanella. Zero kiczu. Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisząc ze odbiega od normy - ja przynajmniej miałam na myśli własną normę. Normalnie nie podejmuję tematów o zmysłowej aurze,ponieważ najłatwiej zabrnąć w nich w ślepy zaułek, dlatego bardzo Ci dziękuję za komentarz :)
      Miłego wieczoru Arku - Pozdrawiam :)

      Usuń