Oponki
Wulkanizator z Częstochowy,
otrzymał pozew rozwodowy.
Tłumaczył żonce,
w letniej oponce –
twoja, wciąż rośnie na zimowych.
*
Przechwalał się Janek w Mogilnie -
u mnie, umyjesz perfekcyjnie,
auto i wiesz,
wszystko co chcesz.
Mam nowoczesną – (z)ręczną myjnię.
*
Znany mechanik z Koła,
przejechał się na kołach.
Z kumplem spod Łodzi,
codziennie chodzi,
po celi – dookoła.
Motorolimeryki? A czemu nie? Świetne! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Teresko. :)
Napisane w warsztacie wulkanizacyjnym w trakcie oczekiwania na wymianę opon:) Dziękuję Arku za uznanie i nazwę "Motolimeryki" - super!
Usuń