nutki

nutki

środa, 13 listopada 2019

Tkliwość jesiennych skrzypiec


Autum in the Vilage 1939 - 45 by Marc Chagall



Tkliwość jesiennych skrzypiec

Zasypiając w szeleście liściastego drzewa,
nie wiedziałam, kim jestem; emisją wieczoru,
zawieszoną na chmurze formą nieistnienia,

łzą, zmysłową percepcją na dachach chutoru,
swobodnie splywającą falą zapomnienia
pomiędzy złotolistność - tylko się nie porusz,

bo zamażesz w sukience wiosenne wspomnienia,
zmienisz kwitnącą jabłoń, fundamenty domu,
otwarte okiennice w formy nieistnienia.

Rozpięty na mirażu od nowiu do rogu
krzyczysz barwą jesienną, a ja we śnie niema,
płonę na wspólnym drzewie gwiazdą złotogłowiu.

Jesteśmy częścią flory - liściasta materia.
Do pełni noc prowadzi - tylko się nie porusz,
aż skruszeją szelestnie formy nieistnienia,

nadzwyczajną harmonię kształtów i kolorów,
by nie wiedząc kim jestem w chwili przebudzenia,
na czułych strunach pędu, liściastego drzewa.
zachwycić się raz jeszcze formą nieistnienia.

(aranek)









1 komentarz:

  1. "Cały świat w nas jest rzeczywistością, być może bardziej realnym niż świat widzialny. Jeśli ktoś nazywa wszystko, co wydaje się nielogiczną fantazją lub bajką, dowodzi tylko, że nie zrozumiał Natury ” Marc Chagall

    OdpowiedzUsuń