Marc Chagall - Poeta o wpół do czwartej |
(o wpół do czwartej)
Na co dzień mieszka w domu pod
natchnionym aniołem.
Poranki sypią w oczy niewyspanym ziarnem,
koci cień , sny przeciąga dziś
niebieskim ogonem,
a w nocy był zielony - jeszcze o wpół do czwartej !
Kto by się nie zniebieścił w pajęczynie metafor?
Nawet anioł natchniony wyrwał się poza ramy,
kusząco odwrócony rozlał jaskrawe
światło,
odrealniając zieleń w głowie do góry nogami.
W kubistycznym zakątku, kici kocie, misz-maszki,
harcowały do rana z artystycznym
nieładem,
polewając sowicie z inspirującej
flaszki,
aż spłynął geniusz poety niebieskim
kałamarzem.
Nocą iskrzący Syriusz na rozpalonym niebie,
uwikłany w nieziemskie kompozycje
binarne,
rano kupił w sklepiku - może za rogiem
„Nie wiem”,
pięć złotych rogalików, piwo i kocią
karmę.
Z mokrym jesiennym panem sączyli
deszczu kwartę,
serwując uprzejmości – dzisiaj mam
dzień roboczy,
Zwyczajny surrealizm, więc spływam
westchnął z żartem
- do widzenia na fali … O wpół do
czwartej w nocy.
(aranek)
Trwaj chwilo trwaj , jesteś taka piękna,
dziś tylko głupcy śpią...
Marc Chagall zadedykował swoje dzieło Blaise Cendrarsowi – poecie w rewanżu za komplement, określający malarza ”geniuszem rozłupanym jak brzoskwinia” .
OdpowiedzUsuńOsobiście bardzo mi się podoba to porównanie. Obrazy Chagalla właśnie takie są; z jędrną soczystą zawartością, aromatyczną i słodką ale w tej słodyczy tkwi jeszcze jądro z gorzkawą nutą, mającą uzdrawiające zastosowanie.
Poniżej, jeden z wierszy tegoż Poety:
List - Blaise Cendrars
Powiedziałaś mi kiedy do mnie piszesz
Nie wystukuj wszystkiego na maszyLnie
Dopisz jedną linię własną ręką
Kilka słów cokolwiek nic wielkiego
Tak tak tak tak tak tak tak tak
A jednak moja maszyna Remington jest piękna
Lubię ją i dobrze przy niej pracuję
Moje pismo jest wyraźne i jasne
Od razu widać że to ja je wystukałem
Są tam białe miejsca które tylko ja jeden umiem zostawić
Zobacz moja stronica ładnie wygląda
Ale żeby sprawić ci przyjemność dopisuję atramentem
Dwa trzy słowa
I robię wielkiego kleksa
Abyś nie mogła ich odczytać
Przełożyła
Julia Hartwig