nutki

nutki

sobota, 9 grudnia 2017

* * * Wypijmy za...


https://www.freepik.es/foto-gratis

Skrzydła

Inkluzja  zatopiona w kropelce bursztynu,
zastygła oniemiała  naderwanym skrzydłem,
kto wie, ile w niej bólu, niech do szklanki ginu
dorzuci ziarnko piasku samotne na wydmie.

Wiersz dryfuje na fali co dzień inną puentą,
żaglem pod wrzask księżyca
  - „weź chociaż światełko
jak to tak tonąć w ciemno?  Znów mam świecić gębą,                       
jak ten grajek z gitarą co rozgłasza święto!”

Pierwszy śnieg przykrył bielą czarne piórka kawki,
wiersz odpłynął wspomnieniem, może mewa śmieszka,
przeczytała przez grzeczność i atakiem czkawki,
uwolniła tsunami - na grzywach fal niefart 

rozkolebał czułości,jakby pod jaśminem
ktoś dosypał do wiosny kolędy, choć podszept
przestrzegał – będziesz cierpieć, jak każda przeminiesz -
lepiej zaraz wypijmy za błędy gdy z nieba…

*** Pada śnieg    (do melodii Jingle Bells)

lecą białe płatki
krzykiem śnieżnych mew
z bursztynowej knajpki
chórek „Jingle Bells”
z każdą szklanką głośniej
fale prężą grzbiet
noc przeminie w grzanym winie
i roztopi lęk.

Pada śnieg pada śnieg
Wokół  dzwonią szkła
Sen odpłynie w grzanym winie
zatopiona ćma

***

Los jubiler wymuskał  iluzje w  bursztynie,
zamknął błędy w potrzasku i wyrzucił na brzeg,
oprawił według zasług; cienkie wersy ginem,
wieczór w srebrne kolczyki, chwilę w biały wiersz.

(aranek)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz