nutki

nutki

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Negocjacje




 Obraz Irene Sheri https://www.google.pl/search?tbm=isch&

Złoto za złoto

Poczułam się wreszcie, jak w normalnym wierszu,
w rozbrzęczanej lipie kawka na bosaka,
zapach przesłodzony nieco przez poetów,
więc czarna, bez cukru,
z lekką pianką lata.  

W sam raz na „co słychać  u jaskółczej mamy?”,
w roześmianym oknie, na niebo otwartym,
a na nim… A za nim?
Tak pośrodku ramy,
błękitem paryskim, świeżo zabełtany,

anemiczny księżyc, nad letnią ulicą.
Jak dobrze że jesteś! 
Mam sprawę - pryszcz srebrny,
lecz najpierw złociutki – racz się jajecznicą,
kawką jak noc- wzmocnij i nieco dopełnij.

Nie dziękuj, nie trzeba, oj tam - wielkie nieba,
cienko przędą, skąpią, choć... Jest coś w gratisie .
- Obiecaj!
Sznurówki – ostatecznie Srebrne,
za Złote, masz u mnie wieczną jajecznicę!

Sypnęłam kurkumą (kulinarne triki),
Chyba smakowało, bo mało subtelnie
bekał, negocjując – w piątki naleśniki,
aż  niebo  zagrzmiało - 
kup większą patelnię!

/aranek/

2 komentarze:

  1. "Beknął"? A to cham... :) Kapitalnie Teresko! :)
    Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz Arku, jaki łobuz? Jednak w niektórych kulturach bekanie jest grzecznościowe a nawet obowiązkowe więc darowałam :) Dziękuję Arku - dobrą pogodę zamówiłeś na zasłużone wakacje :)

      Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)

      Usuń