nutki

nutki

piątek, 17 czerwca 2016

~~*~~*~~*~~





Chroboty bezsenne        

To nic - to wiersz tylko, mirażem przekwita,
kwiatem jednej nocy zachwyca świtanie, 
opada w  poemat, a kto wiersz przeczyta –
zbudzi w nim motyle, na śmierć zapomniane.

Kropla  spływa z oczu widokiem na wczoraj,
zapłakała motek delikatnej przędzy,
ufność tka na krosnach, lnem pachnie w wieczorach,
krochmalona pościel i biały kołnierzyk.

Ciii, to - pierwsza miłość, nieśmiało odeszła,
podchodzi pod wieczór w wianeczku kaczeńców,
zapomniała drogi, więc  plącze się w zmierzchach,
jakby nie wiedziała, że ma kącik w sercu.

To nic,
tylko  życie  przyspiesza  przełaje,
dni w wiersze zaplata, dobierając ciernie -
zamyśla wpół drogi, kwiat przemienia w kamień;
rzuci pod ogrodem i zaśnie kamiennie.

 
/aranek/ 

2 komentarze:

  1. Bardzo lirycznie Teresko. Tak lubię, metafora, jak haust rześkiego powietrza po wyjściu z dusznej, mrocznej sali, aż chce się czytać! Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie Wiesz Arku jak mnie cieszą Twoje komentarze :) Moje wiersze przeglądają się w nich bo jak Wiesz często brakuje im pewności:)
      Dziękuję i również Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń