obraz "Niedokończona kolacja" - Joanna Sierko - Filipowska
Siostry
Polana, puchem wyczarowana,
a na niej domek dwóch pięknych sióstr.
Jedna w skowronkach z samego rana,
druga zaprasza do okna mróz,
a ten, rozpina śnieżne firanki,
okna się srebrzą w lodowych bzach,
zmarznięte skrzydła, prostują ptaki,
gdy w nos im dmucha, wytrawny szklarz.
Pierwsza śpiewała, kiedy się śniło,
(zapewne słowik, w majowych bzach?)
Druga wzdychała – ciszej już, Miłość...
Zmrożone kwiaty, malując w snach,
aż pod ławeczką w zaspę koronek,
rozsypał grochy ciernisty głóg,
z żalu odmawiał szklany paciorek,
zastygłym smutkiem wtulony w puch.
Miłość z uporem, na oścież okno,
i karmiąc ptaki, śpiewała – ach,
nasyć się moim ziarnem - Samotność,
tyś mój bliźniaczy zraniony ptak.
Dzisiaj widziałam, jak szły do Wiosny,
wtulone w ciepły - zimowy płaszcz,
tylko skowronek przycichł i ostygł,
rozczarowany w lodowych bzach.
Polana, puchem wyczarowana,
a na niej domek dwóch pięknych sióstr.
Jedna w skowronkach z samego rana,
druga zaprasza do okna mróz,
a ten, rozpina śnieżne firanki,
okna się srebrzą w lodowych bzach,
zmarznięte skrzydła, prostują ptaki,
gdy w nos im dmucha, wytrawny szklarz.
Pierwsza śpiewała, kiedy się śniło,
(zapewne słowik, w majowych bzach?)
Druga wzdychała – ciszej już, Miłość...
Zmrożone kwiaty, malując w snach,
aż pod ławeczką w zaspę koronek,
rozsypał grochy ciernisty głóg,
z żalu odmawiał szklany paciorek,
zastygłym smutkiem wtulony w puch.
Miłość z uporem, na oścież okno,
i karmiąc ptaki, śpiewała – ach,
nasyć się moim ziarnem - Samotność,
tyś mój bliźniaczy zraniony ptak.
Dzisiaj widziałam, jak szły do Wiosny,
wtulone w ciepły - zimowy płaszcz,
tylko skowronek przycichł i ostygł,
rozczarowany w lodowych bzach.
(aranek)
Smutna sprawa z tym skowronkiem. :(
OdpowiedzUsuńZadumałem się. Ładnie, lirycznie...
Pozdrawiam Cię serdecznie Teresko. :)
I tak wszystkie bajki mają zakończenie - "żyli długo i szczęśliwie..." Taki odczarowany skowronek poszuka sobie innej cieplejszej bajki z dobrym zakończeniem i "będą żyli długo...." :) :)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie :)
Achchch...
Usuńgdyby!