nutki

nutki

sobota, 7 listopada 2015

Ktokolwiek widział ...

Wolontariusze schroniska Psie Pole z Racławic w woj. małopolskim uratowali 10-letniego oślepionego psa, który w strasznym stanie błąkał się w kamieniołomie porfiru w miejscowości Zalas k. Krzeszowic.
Witek to najlepszy dowód, jak okrutny potrafi być człowiek. Ktoś wyłupał mu lub wypalił oczy. Pies nie ma wielu zębów, miał też mechaniczny uraz jąder. Był całkowicie skołtuniony i wychudzony. Na dotyk człowieka cały się kuli. 
/  2 dni temu podała Redakcja Radia Zet/
http://wiadomosci.radiozet.pl/





Pod zdechłym Azorem



Cały dzień zamiatał niebo,

a teraz z podkulonym ogonem,

jak zbity pies, nie patrzy spode łba.



Psia pogoda nastała.

Łaska pańska  wylądowała

na kosmatym  grzbiecie.



Przecież niebo pozamiatał,

podlizywał, obszczekał
sąsiadów i czytał

bez mrugnięcia
prosto z oczu,


aż poczuł psi swąd.



4 komentarze:

  1. Bardzo dobry wiersz Teresko w istotnej sprawie - ludzkiego bestialstwa. Mimo że Twój tekst jest "zrobiony", bardzo umiejętnie wykorzystałaś istniejące w naszym języku wyrażenia frazeologiczne dotyczące psów, trafia bezbłędnie i żadnego wrażliwego człowieka, którzy przeczyta ten tekst nie pozostawi obojętnym. Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Internet jest wielki i może ktoś rozpozna tego biedaka. Wiary w człowieka mu to nie przywróci, ale bardzo chciałabym żeby oprawca poniósł stosowną karę. Zbyt łagodne jest prawo względem okrucieństwa wobec zwierząt i dojrzewają psychopaci gotowi zabijać ludzi. Mnie zawsze wzrusza takie wierne, wnikliwe psie spojrzenie.
    Dziękuję Arku że się pochyliłeś :)

    Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tereniu smutny ten wiersz, bo i wydarzenie wstrząsające.
    Brak słów i serce pęka, kiedy patrzę na to zdjęcie.
    Dzięki Ci za to, że tak potrafiłaś ująć w słowa ten dramat. Pieskie życie! :(
    Pozdrawiam Tereniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, od chwili jak przeczytałam na Twoim profilu, nie mogłam przestać myśleć - przypomniały mi się wszystkie psiaki w moim życiu - wszystkie radości i zmartwienia z nimi związane. Wiesz - pies nigdy nie spuszcza wzroku patrzy się tak jakby rzeczywiście czytał w ludzkiej duszy. Ten ze zdjęcia chyba dlatego stracił oczy że bestia nie mogła znieść tego wzroku. Takich dramatów jest mnóstwo - często dorośli nie reagują na pierwsze doświadczenia swoich pociech z żaba czy muchą a potem dzieją się takie rzeczy jak ostatnio opisywane wydarzenia niedaleko miejsca w którym mieszkam - 23 letnia dziewczyna też straciła wzrok . Trudno myśleć że może mijamy takich ludzi w bramie ..
      Miłego wieczoru Basiu i dobrej nocy :)

      Usuń